czwartek, 16 sierpnia 2012

Kilka recenzji rossmanowskich produktów do pielęgnacji

Kilka dni temu po drodze do pracy wpadłam na momencik do rossmana i skusiłam się na pomadkę do ust którą mieli aktualnie na promocji - za całe 3,79 :)

Wybrałam wersje malinową rozświetlającą.

Bardzo fajnie słodko pachnie, daje leciutki nie nachalny efekt nabłyszczania-rozświetlania.Nawilża.
Naprawdę jest fajna.




Dodatkowo chciałam wam napisać o kilku jeszcze produktach z rossmanowskich firm, które miałam przyjemność używać.
Nie ma ich wiele, ciągle mam w planach kupić coś nowego o czym czytam na innych blogach. Jednak ze względu na moje dość spore jak na mój gust zapasy kosmetyczne, wstrzymuję się czekając na atrakcyjne cenowo promocje.


Pierwszy z nich to Balsam/ Mleczko do ciała do skóry suchej z olejkiem migdałowym firmy Synergen.
Balsam  bardzo ładnie pachnie, trudno mi określić jego zapach jakiś taki słodki :)
Dobrze nawilża, ale szału nie robi.Raczej do bezproblemowej skóry,która niema problemu z nadmiernym wysuszaniem. Posiada dość lekką konsystencję jednak przy rozprowadzaniu stawia opór. Pozostawia tłusty film i pomału się wchłania.
Co u mnie go dyskwalifikuje na całej linii.
Kosztuje niewiele bo bez promocji ok 7-8zł za 400ml.
Lecz więcej na pewno go nie kupię.


Kolejne mazidło do ciała to mleczko do ciała Isana.
wg.Producenta intensywnie pielęguje skóre suchą.

Kilka słów ode mnie:
* Wygodne i higieniczne opakowanie - jak w balsamie/mleczku powyżej
chociaż ja wolę raczej tubki lub słoiczki pomimo,że wkłada się paluchy do słoiczków :)
*Delikatny raczej neutralny zapach
*Konsystencje bardziej jak balsam niż jak mleczko
* Średnio nawilża, no cóż kolejny produkt do suchej skóry , który dla suchej się nie nadaje - przynajmniej nie do mojej
*Przez swoją gęstość dość trudno go ładnie rozsmarować jednak w przeciwieństwie do kolegi wyżej nie pozostawia tłustej warstwy
*Spora ilość parabenów w składzie:/
*Niska cena 
Nie spełnił on moich oczekiwań.
Tego produktu również więcej nie kupię.




O olejku pod prysznic pisałam tu więc powtarzać się nie będę.
Ostatnio pisałam o kokosowym żelu pod prysznic tu z którego byłam zadowolona.

Posiadam jeszcze kremowy płyn do kąpieli ISANA z aloesem i jogurtem.
Przyznam szczerze ,że używam go jako żelu pod prysznic/do golenia bo daje fajny poślizg więc będę opisywała wrażenia ze stosowania go właśnie jako żel pod prysznic.
Bardzo ładnie i delikatnie pachnie. Delikatnie się pieni.
Ma kremową konsystencje,lekko nawilża skórę.
Ma super cenę bo około 8zł za 750ml
Więc jeśli chodzi o ten produkt to uważam ,że warto.



Także puki co , pielegnacji rossmanowskiej nie mówię NIE, bo są produkty które się u mnie sprawdziły.
Będę testować dalej :)
Czy Wy używacie jakis produktów z rossmana firm Isana lub Synergen?
Co jest warte polecenia? 

Co do mydełek z postu poprzedniego.
W weekend wraz z Kasią zamierzamy wziąść sie za produkcje mydełek i kul do kapieli - podejscie drugie, oczywiście porobimy fotki w trakcie :) i jak coś fajnego z tego wyjdzie zrelacjonujemy na blogach :)
Ja teraz w pracy siedzę i jutro też dlatego dopiero w weekend więcej czasu będzie :)





18 komentarzy:

  1. Jakos nigdy nie przekonują mnie te Isanowskie produkty na półkach. Używam tylko takich sprawdzonych jak np. suchy szampon. :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widzisz, ja np suchego szamponu isany nie uzywałam,wogule zadnego suchego szamponu nie uzywałam a mnie ciekawią:) - dobry jest?

      Usuń
  2. bardzo lubię takie pomadki. zarówno te rossmannowskie jak i nivea czy bebe.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja z Isany posiadam tylko żel pod prysznic i sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubiłam masło do ciała z isany, kiedys bylo w promocji za 5 złotych. Było całkiem niezłe, ten zapach.. słabo nawilżało, aczkolwiek za tą cenę kupiłabym je raz jeszcze ;-)) zapraszam do mnie i dodanie do obserwowanych- ja już to zrobiłam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam to "mleczko" do suchej skóry z Isany- bardzo dobrze nawilżało mi łydki. Nie smarowałam nim innych części ciała, bo strasznie kiepsko się rozsmarowywało i było bardzo tłuste. Jedynie do moich przesuszonych łydek się nadawało ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. JA bardzo lubię kosmetyki Isana, niedrogie i dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tanie nie zawsze znaczy złe jak widać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak moje poprzedniczki lubię Isane za ceną i jakość ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakby pomadka się nie błyszczała, brałabym. ;) a tak to mam inny balsam, polecam Natural Lip Balm, Lovely. Też z Rossmana. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Balsam z Isany przypomina mi balsamy Nivea, nawet zapach jest podobny ;) Co do pomadki to ja miałam wiśniową i przypadła mi ona do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. z isany lubie jak narazie jedynie odzywke do wlosow:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam tę pomadkę,ale nie urzekła mnie:-/

    OdpowiedzUsuń
  13. no z ta firma to tak,ze jedna sa swietne a drugie di kitu

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam Isanę z Aloesem ale używałam jako płynu do kąpieli ;) Bardzo lubię ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  15. na pewno jak następnym razem bd w rossmanie zakupię tą pomadkę, wygląda ślicznie : ) pozdrawiam i zapraszam do sb na nowa-graciarnia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń