piątek, 27 listopada 2015

Zapach drożdżówki ... yankee candle

Są takie dni w miesiącu,że mam ochotę wdychać słodkie, bardzo słodkie zapachy.
Owocowe mi wtedy nie wystarczają. 
Jednym z moich ulubionych słodkich, jadalnych zapachów jest








"Nasączone koniakiem rodzynki, zatopione w maślano-waniliowym cieście doprawionym odrobiną cynamonu."

Bałam się :)
Nie lubię rodzynek ani koniaku - jeśli chodzi o jedzenie, a cynamonu jeśli chodzi o zapach w świecy.
Bałam się też maślano-waniliowej słodyczy.
Ogólnie podchodziłam do tego zapachu jak pies do jeża.


A teraz co?
Po kilku wypalonych woskach chcę świece, na pewno muszę ją mieć bo czasem się przydaje taki zapach.

Co ja czuję w Pain au Raisin?

Czuję nie ciasto a drożdżówkę - wyraźnie czuję drożdże, których zapach bardzo lubię - maślano-mleczną drożdżówkę z szarlotkową nutą.
Nie są to ani oczywiste jabłka ani rodzynki, ot coś szarlotkowego.
Koniaku nie czuję.


Ciepła, słodka bułka drożdżowa obsypana cukrem pudrem.
Moc w wosku bardzo dobra, wręcz mocna.
Jeden z nielicznych jedzeniowych a nie owocowych zapachów który mi się spodobał.
Będzie z tego świeca.
Mniam!






Jeśli chcecie zakupić ten lub inne zapachy zapraszam na  goodies.pl gdzie jest szeroki wybór wosków.


10 komentarzy:

  1. Mam go w zapasach, ale nie mam motywacji, żeby się za niego zabrać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Późna jesień i zima są dobrą pora dla drożdżowki :)

      Usuń
  2. Z moich jak się okazało tez :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ to musi być smakowity zapach. Pobudzający apetyt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że byłabym zauroczona tym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę kiedyś wypróbować ten zapach bo bardzo mnie zachęciłaś tym zapachem drożdżówki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń