niedziela, 10 stycznia 2016

Nowości Grudniowe

Kilka fajnych rzeczy zakupiłam w grudniu,to śpieszę się Wam pochwalić.
Tym razem miks, trochę kosmetyków,coś pachnącego i wymarzony aparat :)

























W grudniu jak pewnie wszystkim wiadomo był dzień darmowej dostawy.
Wpadło mi wtedy w koszyki kilka mniej lub bardziej niezbędnych rzeczy.
Na przykład kubek w kształcie słoika z rurką <3 nie mogłam mu się oprzeć :)


Jako wielka fanka herbat kupiłam ich troszkę,jednej z moich ulubionych marek Big Active.
Uwielbiam smakowe herbaty, białe, zielone czy czarne.
Aromatyzowane lub z kawałkami owoców.
Liściaste i w torebkach. 
Mniam!


Kilka kosmetyków Green Pharmacy , ulubieńcy do wzmocnienia włosów .


Znów coś kosmetycznego.
Hennę kupiłam na próbę, porzuciłam klasyczne farbowanie włosów.
Tylko coś nie mogę zebrać się do nałożenia henny,macie jakieś rady?
Używałyście henny do włosów i czy sprawdziła się?
Kilka naturalnych zapachowych mydełek,które bardzo lubię.
Pierwsze w moim życiu aleppo,peeling do ciała.
Kolejne czarne mydło, bez którego nie wyobrażam sobie mycia twarzy.
Peelingująca maska do włosów pobudzająca ich wzrost , ulubiona o zapachu makowca :D
Pomadka peelingująca do ust Sylveco - mój hit tej zimo/jesieni zresztą, niebawem recenzja.



Z dnia darmowej dostawy to tyle.
Ale reszta jest najlepsza :D

Polowałam na kulki z Biedronki :D Jeden komplet załapał się na zdjęcie przed rozerwaniem opakowania :) drugi już wisi w pokoju.
Wiem,że nie są tak piękne wg niektórych z Was jak oryginalne Cotton Ballsy, ale mnie podoba się ten efekt że sznureczki nie są ciasno przy sobie i przebłyskuje wyraźnie światło.
Poza tym cena jaką płaciłam za kulki jest do przyjęcia jak na kolejne kurzołapy, a cena oryginalnych Cottonków już nie.


Kolejny nowy nabytek również z Biedronki, to mój wymarzony aparat.
Jeden z prezentów urodzinowo-gwiazkowych 
Nikon L840 <3
Troszkę jeszcze muszę nauczyć się jego obsługi i wgl obsługi tak dużego aparatu.
hihi



Kolejny prezent, już raczej ode mnie dla mnie na urodziny to woda perfumowana , o której Wam ostatnio pisałam.
Calvin Klein Euphoria zamówiona na iperfumy.pl , bo nie ukrywam że tam są najlepsze ceny zapachów.


Wciąż pachnące ale tym razem do palenia. Świeca o której też już Wam zdążyłam napisać , Kringle Candle Pink Grapefruit. Plus duża zapalarka do świec i zniczy :D


Na koniec piękny, czerwony , elektryczny kominek do wosków.

Gdy jest ciemno jest też właściwie romantyczną lampką nocną.


To by było na tyle z grudniowych nowości.
Czy coś miałyście z tych rzeczy? Albo coś szczególnie Wam się spodobało?


17 komentarzy:

  1. Świetne zakupy :) ja też dopadłam cotony w biedronce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne nowości :) Kubek bardzo praktyczny i śliczny, też uwielbiam herbaty a najbardziej big-activ białą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne nowości, też lubię smakowe herbatki :)
    A kominek daje świetny efekt! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny jest ten elektryczny kominek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. uwielbiam herbaty,wszystkie soki z kartonów mogą wycofać :D

      Usuń
  6. Euphorię kupiłam mamie pod choinkę :D
    Też mam kule z Biedronki i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spore zakupy :-) . miłych testów :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masa wspaniałości :) Przydałby mi się zapas herbat, bo moje na wykończeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten kubek za mną chodzi, a cottonballs tez kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam olejki z Green Pharmacy :)
    Teraz mam Dabur Vatika ale jak mi się skończy wrócę do 'zielonej apteki' :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń