poniedziałek, 28 marca 2016

Na ratunek spierzchniętym ustom i nie tylko - Vaseline Lip Therapy

Spierzchnięte usta były moją zmorą od zawsze. Ciągłe oblizywanie bo za suche,jak wiadomo tylko pogarszało sprawę.
Czemu by nie posmarować zamiast oblizywać?




































Markę Vaseline bardzo lubię,za ich balsamy do ciała w sprayu , które nie chcą się wręcz skończyć.
Wiem,bo używam od kilku miesięcy ich na zmianę :)
Jakiś czas temu w moje łapki wpadły 3 śliczne , małe puszeczki 

Vaseline Lip Therapy
Petronelum Jelly
w trzech wersjach zapachowych
-Orginal
-Rosy Lips
-Aloe Vera






























Vaseline Orginal - jak sama nazwa wskazuje to czysta wazelina żółta bez zapachu.
(skład: Petrolatum, Isopropyl Myristate, Aloe Extract,Cucumber Extract, Eugenool, Limonene)

Vaseline Rosy Lips została wzbogacona o olejek migdałowy oraz różany( skład:Petrolatum, Rosa Damascena Flower Oil, Prunus Amygdalus, Dulcis Oil, Aroma, Linalool, Cl 73360, Cl 77891)

Vaseline Aloe Vera o ekstrakt aloesowy (skład:Petrolatum, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Isopropyl Myristate, Aroma, Citronellol, Eugenol, Limonene, Linalool)

Balsamy zamknięte są w małych,metalowych puszeczkach wygodnych w użyciu.
Sposób aplikacji na początku nie zbyt mi odpowiadał bo nie przepadam za nakładaniem palcem, ale już się przyzwyczaiłam.
Wbrew pozorom produkt ma delikatną konsystencję,po nasmarowaniu nim ust pozostaje na nich lekkapowłoczka chroniąca nasze usta przed wiatrem,słońcem czy mrozem.
Poza wiadomym zastosowaniem do ust, vaseline zwłaszcza klasyczną lub aloesową stosuję do skórek w okół paznokci.
Obecnie możecie nabyć je w Rossmanie w cenie regularnej 9.99
ale bywają na promocji.
Jedna puszeczka ma w sobie aż 20g wazeliny.

Dostępna jest jeszcze wersja z masłem kakaowym,którą na pewno zakupię w niedalekiej przyszłości.

Poznałyście już nowe balsamy Vaseline?
Ciekawa jestem czy i u Was się sprawdzają.

20 komentarzy:

  1. mam zestaw 4 obdarowałam rodzinkę i są napradę świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tych nie miałam, ale uwielbiam wazelinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze, ale póki co zużywam zapasy ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. To mogłoby być u mnie dobre, ponieważ mam problemy z ustami:< ciągle są suche

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze po nie nie sięgnęłam :) Ostatnio mam bardzo spierzchnięte usta więc pewnie by mi się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam wazelinkę, a tej jeszcze nie miałam. Z chęcią się skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wazelina jest wybawieniem dla moich ust :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie chyba nigdy nic nie przekona do produktów nakładanych na usta palcami.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam, ale wolę produkty do ust w sztyfcie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mnie ciekawi wersja z masłem kakaowym, a z tych trzech najbardziej odpowiada mi aloesowa

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie nie kuszą. Nie lubię tego typu opakowań a moje usta potrzebują bardzo mocnego nawilżenia więc taka wazelinka raczej im nie pomoże :) Wydaje mi się że jest to produkt raczej do normalnych, nieprzesuszonych ust.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wersję różaną i jestem z niej jak najbardziej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam te wazeliny, jedną muszę mieć zawsze przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nigdy ich nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Różaną albo aloesową postaram się kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. W sklepie jeszcze ich nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń