wtorek, 4 października 2016

Yankee Candle Fireside Treats / Grillowane pianki

Za oknem mokro i zimo , można więc zacząć w kominku próbować odpalać cieplejsze zapachy.
Właśnie z ciepłym zapachem skojarzyły mi się pianki. Wszystkim a co najmniej większości z Was już znane, to i ja byłam ciekawa jak pachną. Liczyłam się z tym, że mogę ich nie pokochać bo nie mają w sobie nic z owoców.
Na moje wrażenia z palenia pianek zapraszam do dalszej części postu.


































Yankee Candle 

"Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: opiekane pianki."




































W minione wakacje pierwszy raz w życiu spróbowałam opiekanych na ognisku pianek. Tak popularnych na wszystkich amerykańskich filmach. Znów nie wiem, na co liczyłam. Żelki uwielbiam, pianki "surowe" nie specjalnie, te opiekane na ognisku były masakrycznie słodkie, klejące i jeszcze bardziej słodkie. Ale i tak zjadłam :D  i pewnie jak kiedyś na jakimś ognisku się pojawią zjem ze dwie znowu ale nie przypadły mi do gustu aż tak bym tęskniła za ich smakiem.

Co natomiast myślę o zapachu pianek, Fireside Treats od Yankee Candle?

Zapach ciepły, słodki, wyczuwalne nutki palonego cukru..hm waty cukrowej?
Waniliowa, cukrowa słodycz a w tle wyczuwam jakieś gorzkie nuty..może to spalenizna niektórych pianek,które wpadły do ogniska?

Ciekawy, ale szału nie robi. Świecy nie chcę i tęsknić nie będę.

Znacie słynne pianki? Jak Wam podoba się zapach?


7 komentarzy:

  1. Nigdy mnie nie kusił. Może i dobrze

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam piec pianki na ognisku ;) Teraz są dla mnie zdecydowanie zbyt słodkie, podobnie jak ten wosk. Nie wytrzymam z nim dłużej niż pół godziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie próbowałam pianek z ogniska. Zapachu też nie znam i nie potrafię go sobie wyobrazić ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń