Balea żel pod prysznic granat i kwiat brzoskwini

Coś mi się wydaje, że zrobienie sporych zapasów kosmetyków marki Balea równa się z tym, że coraz więcej będę ich pokazywała na blogu.

Żele pod prysznic Balea nie są żadną nowością, w końcu to głównie po nie weszłam do DM podczas wakacji spędzanych zaraz przy czeskiej granicy.

Kolorowe , przyciągające wzrok opakowania i śmiesznie niska cena zachęcają do zakupu.

Balea Duschgel Granatapfel & Pfirisichblute

Balea kremowy żel pod prysznic Granat i Kwiat Brzoskwini

"Skutecznie oczyszcza, nawilża i pozostawia miły zapach.

Zawiera formułę zapobiegającą wysuszaniu skóry.

Dzięki niemu codzienny prysznic to sama przyjemność.

Cudowny zapach łączący granat i kwiatem brzoskwini."

Żel zamknięty w typowym dla żeli Balea, kolorowym opakowaniu o pojemności 300ml.

Cena marzenie bo kosztował 17,9 CK czyli około 3zł.

Zapach owocowo-kwiatowy, słodki ale nie przesłodzony, zdecydowanie umilający kąpiel.

Nie podrażnił ani nie wysuszył skóry a przy tym należycie ją oczyścił.

Kolor kremowo różowy, ale intensywnie różowy. Wydajność średnia, ale wolę mniej wydajne żele , żeby dość szybko zmieniać zapachy.

Ogólnie się u mnie spisał. Mam jeszcze kilka żeli tej firmy do spróbowania.

Kilka też innych niż żele kosmetyków.

Jak to zauważył Łukasz, pod wcześniejszym postem dotyczącym kremu do ciała tej marki, Balea reaktywuje się na blogach po wakacjach.

Ano zapewne dlatego, że część z nas jak np. ja nie ma dostępu do DM, w ciągu roku , dopiero w wakacje namawiają swoim mężów do wypraw w DMowe okolice :)

Znacie kosmetyki marki Balea?

Jakie są Waszymi ulubionymi ?