sobota, 2 września 2017

Lalique Amethyst czyli mój kolejny zapach tego lata

Hej Miśki , 
kiedy lato się rozpoczynało nie miałam żadnych zapachów przeznaczonych wg mojego nosa na tą porę roku. Jasne Amor Amor, Si , Alien uwielbiam, ale wolę je nosić wczesną wiosną, jesienią czy zimą. Latem mnie duszą i przytłaczają. Na lato wolę coś lżejszego, owocowego. 
Zaczęłam od Elizabeth Arden Necatrine Blossom i dobrze mi się ją nosiło, ale jeden zapach to dla mnie za mało. Zwłaszcza, że Nectarine Blossom używałam głównie w upały.
Od jakiegoś czasu chodziły za mną właśnie Amethyst Lalique, ale nie mogłam ich nigdzie dorwać i powąchać, więc po prostu kliknęłam je  w ciemno. Kosztowały nie wiele bo ok 110zl za 100ml , więc nie było mi szkoda.
Tak oto te zielono - owocowe perfumy zajęły miejsce w mojej letniej kosmetyczce.



"Amethyst marki Lalique to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Amethyst został wydany w 2007 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Nathalie Lorson. Nutami głowy są czarna porzeczka, jagoda, jeżyna, morwa i truskawka; nutami serca są piwonia, pieprz, ylang-ylang i róża; nutami bazy są piżmo, wanilia bourbon i nuty drzewne."


Dla mnie, jest to zapach jeżynowo-porzeczkowo-zielony.
Wyraźnie wyczuwam  świeże, dojrzałe jeżyny zerwane z krzaka wraz z liśćmi. Do tego trochę zgniecionej, czarnej porzeczki.
Duża ilość jeżyn i ich liści też sporo, garść zgniecionych czarnych porzeczek a po jakimś czasie gdzieś w tle wyczuwam delikatne waniliowe nuty i odrobinę piwonii. 
Właściwie czuję tylko tyle. Tylko , bo nut wypisanych jest więcej.
Zapach prosty, delikatnie słodki, mocno owocowy i lekko kwaskowaty.
Całość komponuje się super.
Bardzo fajnie mi się go nosi w te mniej gorące, letnie dni.
Trwałość względna, lepsza niż Elizabeth Arden ale dużo gorsza niż Alien.
Na lato jednak nie lubię killerów zapachowych, więc spisuje się fajnie.

Czasem kupowanie zapachów w ciemno wychodzi mi na dobre.
Chociaż w przypadku zapachów droższych, wolę się posiłkować jakimiś próbkami lub chociaż wywąchaniem ich gdzieś wcześniej.
Zwykle wącham stacjonarnie a kupuję na iperfumy.pl , ceny jak wiadomo o wiele niższe niż w perfumeriach stacjonarnych.

Znacie Lalique Amethyst?

Czym Wy pachniecie tego lata?

12 komentarzy:

  1. owocowe zapachy mają to coś :)))!

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że nie znam zapachu. Nuty jednak są "moje", będę musiała go poszukać :)
    PS. Zapraszam na rozdanie z okazji 3 urodzin bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupełnie nie znam tego zapachu. Fajnie, że wanilia jest delikatnie wyczuwalna, bo nie przepadam za jej intensywnym aromatem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wanilii jest bardzo malutko gdzies tam w tle,ale skłamałabym mówiąc,że wcale jej nie czuje.

      Usuń
  4. Nie znam go ale po opisie może być kuszący! fakt że nie lubię zielonych nut w zapachach,ale czasem w niektórych perfumach fajnie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie zdążysz nigdzie wywachać to się przypomnij jak się kiedyś spotkamy, albo najlepiej wpadnij do mnie na kawę ! 😘😻

      Usuń
  5. zapachu nie znam, ale jak tylko go gdzieś napotkam powącham ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń