poniedziałek, 29 lipca 2019

Radical peeling trychologiczny

Peelingi uwielbiam. Wszelakie bo wszystko należy dogłębnie oczyszczać.  Mogłabym spokojnie napisać, że peelingi to moje ulubione produkty pielęgnacyjne . Do ciała preferuję cukrowe zdzieraki, najlepiej z jakimś masłem w składzie tak, żeby mój wewnętrzny leń nie musiał po kąpieli używać balsamu do ciała.  Do twarzy lubię mocne oczyszczacze jak czarne mydło, peeling tołpy 3 enzymy czy dowolny żel wymieszany z korundem. Do dłoni używam tego czym aktualnie peelinguję ciało a ze stopami bywa różnie, bo tez lubię mocne peelingi.
Ze skórą głowy jest inaczej, tu lubię raczej te bez drobinkowe produkty ,bo nie mam wtedy problemów ze spłukaniem ich z włosów.  Peelingi trychologiczne towarzyszą mi już od jakiegoś czasu, samo mycie włosów nie wystarczy. Skóra głowy, żeby była zdrowa tez musi być dobrze oczyszczona. Dziś na tapecie peeling Radical.


Radical

Peeling trychologiczny do skóry głowy
stymulujący wzrost włosów


"Farmona Radical Peeling trychologiczny stymulujący wzrost włosów jest kosmetykiem pielęgnującym, który został stworzony specjalnie z myślą o osobach, które zmagają się z problemem osłabionych, nadmiernie wypadających włosów. Peeling przeciwdziała wypadaniu włosów, poprawia kondycję skóry głowy i sprawia, że włosy stają się mocniejsze.

Skład:

INCI:Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Equisetum Arvense (Horsetail) Herb Extract, Behentrimonium Chloride, Urea, Lactic Acid, Glycolic Acid, Citric Acid, Malic Acid, Salicylic Acid, Mandelic Acid, Papain,  Caffeine,  Arginine, Panthenol,  Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydroxyethylcellulose, Sodium Chloride, Sodium Carbomer, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance),  Hexyl Cinamal "


Zacznę od tubki, która ma pojemność 75ml i mieści w sobie kosmetyk o konsystencji kremu i jasnej barwie.
Kosztuje od 13 do 20zł, zależy od ofert cenowych.
Ma wygodną tubkę zakończoną precyzyjnym szpicowym dziubkiem ułatwiającym znacznie aplikację produktu.

Peeling aplikuję na skalp , zostawiam około 10min , troszkę masuję palcami a następnie spłukuję i normalnie myję głowę jak zawsze.
Stosuję wtedy kiedy mam czas, ale minimum raz w tygodniu.

Problemy z łuszczącą się, przesuszoną skórą głowy myloną z łupieżem zniknęły i jestem pewna , że to działanie produktu. Czuć dosłownie , że skóra głowy jest dobrze oczyszczona. Minimalizuje też w moim przypadku przetłuszczanie się włosów, kiedy użyję peelingu nie muszę myć ich co dwa dni a mogę co trzy, to też duży plus dla mnie. Jak sądzę za sprawą właśnie dobrego oczyszczenia skalpu.

Co do właściwości wzmacniania włosów, moje są w coraz lepszej kondycji, wciąż lecą ale jest ich zdecydowanie mniej niż kiedyś- tych lecących 😊. Nie mniej jednak nie mogę zasług przypisywać tylko temu peelingowi , bo ogólnie moja włosowa pielęgnacja ma za zadanie ograniczyć wypadanie kłaczków i je wzmocnić.

Fajny produkt, łatwo dostępny i w przyjemnej cenie.
Za pewne do niego wrócę, bo peeling do skalpu jest u mnie równie obowiązkowy co ten do ciała, tyle tylko że stosuję go trochę rzadziej.

Używacie peelingów do skóry głowy?




8 komentarzy:

  1. Nie znam, ale ogólnie bardzo lubię peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o, ja nawet nie wiedziałam, że mają peeling;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają maja , za nie wielkie pieniazki i dostepny w niemal kazdej drogerii

      Usuń
  3. Lubię peelingi do skóry głowy szczególnie ten z Bandi :) Możliwe, że skuszę się na twój niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zużyłam go w ekspresowym tempie i w sumie zapomniałam się przyglądać czy się coś poprawiło :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstyd sie przyznac,ale nigdy nie robilam peelingu skory glowy..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń