Bardzo lubię zapach wiśni w formie świecy, więc skoro Yankee i Kringle już mam w kolekcji, musiałam wypróbować wersji od WoodWick.
WoodWick
Black Cherry
"Słodki i rozpieszczający aromat soczystych, dojrzałych wiśni"
Piękny i bardzo dobrze wyczuwalny zapach świeżych, soczystych wiśni.
Pokusiłabym się o stwierdzenie , że bardziej wiśniowy od Black Cherry Yankee Candle ponieważ w Yankee czuję migdałowe delikatne podbicie a tutaj tylko wiśnie.
Świeżą, dojrzałą rozerwaną na pół , której sok spływa po dłoni.
Obłędny, owocowy zapach.
Oczywiście owocowe :)
Soczyste wiśnie już niedługo sezon :D:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam woodwicki!
OdpowiedzUsuńWoodWick bardzo mi sie podobają wizualnie. Tego zapachu nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego zapachu :)
OdpowiedzUsuń