W tym roku postanowiłam sobie, że co miesiąc będę wrzucała post z denkiem kosmetycznym. Nie zawsze ogarnę recenzje każdego używanego produktu, to chociaż postaram się pokazywać je w denkach.
Co się tyczy zakupow kosmetycznych, staram się sukcesywnie schodzić z zapasów na tyle , żeby faktyczną przyjemność dawały mi kosmetyczne zakupy.
Zauważyłam, że zakupy najbardziej cieszą mnie wtedy kiedy kupuje jakaś nowość dlatego , że mam na nią ochotę a w zapasie nie mam kilku podobnych produktów. Narazie o to ciężko , bo zapasy wciąż topnieją pomału ale czasem coś się uda. W lipcu miałam urlop, troszkę wolnego czasu i wyłapałam fajne promocje głównie na Hebe więc trochę zebrało mi się nowych rzeczy. Wcześniej coś tam w czerwcu czy maju też kupiłam ,głównie na Vinted, więc myślę , że dzisiejszy post można nazwać podsumowaniem tego co kosmetycznego kupiłam w ciągu 7 miesięcy tego roku.
Jeśli Was to ciekawi, zapraszam na wpis 😀.