poniedziałek, 29 lipca 2019

Radical peeling trychologiczny

Peelingi uwielbiam. Wszelakie bo wszystko należy dogłębnie oczyszczać.  Mogłabym spokojnie napisać, że peelingi to moje ulubione produkty pielęgnacyjne . Do ciała preferuję cukrowe zdzieraki, najlepiej z jakimś masłem w składzie tak, żeby mój wewnętrzny leń nie musiał po kąpieli używać balsamu do ciała.  Do twarzy lubię mocne oczyszczacze jak czarne mydło, peeling tołpy 3 enzymy czy dowolny żel wymieszany z korundem. Do dłoni używam tego czym aktualnie peelinguję ciało a ze stopami bywa różnie, bo tez lubię mocne peelingi.
Ze skórą głowy jest inaczej, tu lubię raczej te bez drobinkowe produkty ,bo nie mam wtedy problemów ze spłukaniem ich z włosów.  Peelingi trychologiczne towarzyszą mi już od jakiegoś czasu, samo mycie włosów nie wystarczy. Skóra głowy, żeby była zdrowa tez musi być dobrze oczyszczona. Dziś na tapecie peeling Radical.


wtorek, 23 lipca 2019

Biedronkowe żele pod prysznic Be Beauty

O ile mnie pamięć nie myli nie miałam jeszcze żeli pod prysznic z Biedronki. Jakoś tak było mi z nimi nie po drodze. Jeśli już miałam kupować byle jaki , pachnący tylko i myjący żel pod prysznic, stawiałam na rossmanowe żele Isana. Jednak przy setnej rozmowie telefonicznej z Anią skusiłam się w owadzie na dwie wersje zapachowe ichniejszych żeli. Przychodzę więc do Was dziś z kilkoma słowami na ich temat.

 

czwartek, 18 lipca 2019

Plantea Suchy olejek do ciała

Może jestem dziwna, może to czego nie lubię nie do końca pasuje do beauty blogerki ale tak mam i już.
Nie lubię balsamowania ciała. Nie lubię kremów, maseł, balsamów, olejków.. nie lubię i już.
Chociaż nie, czasem kupuję, dostaję , używam ze dwa razy i rzucam w kąt. Kuszą zapachy, firmy, konsystencje ale zwykle mój leń wygrywa i stawiam raczej na peelingi do ciała , które w składzie mają np masło shea i już nie muszę się martwić , że moje wysuszone ciało zaraz się rozsypie.
Leń level hard 😜. Czasem się zdarza wyjątek, nie wiem od czego on zależy ale się zdarza, że jakiś produkt do nawilżania ciała po kąpieli zużyję do końca. Miałam tak np z pianką nawilżającą od Nivea. Tutaj pewnie była kwestia konsystencji, bo uwielbiam pianki. Nie lubię godzinami czekać aż produkt się wchłonie , bo zwyczajnie nie mam na to czasu.
Produkt z dzisiejszego wpisu dostałam na jednym ze spotkań blogerskich. Zaczęłam używać go do masażu , ale nie zdarza mi się on zbyt często (dzięki mąż :( ) i smutno na mnie patrzył z półki. 
Wzięłam się więc za jego używanie po kąpieli, do nawilżania ciała samodzielnie.



piątek, 12 lipca 2019

Wzmacniamy włosy z kosmetykami Dermena


Wypadanie włosów. Moja zmora od kilku lat z którą wciąż walczę. 
Raz wychodzi mi to lepiej a raz gorzej. 
Najlepiej było, kiedy poza pielęgnacją przystosowaną do tego rodzaju problemu dodawałam włosom sił od środka suplementacją co polecam i Wam.
Jednak od kiedy zaczęłam korzystać z laserowej depilacji, suplementy odeszły na bok. Szkoda, że nie są na tyle inteligentne by działać tylko na wzmocnienie włosów na głowie, bo za wzmocnienie włosów na ciele bardzo dziękuję.

niedziela, 7 lipca 2019

Summer Black Friday na Notino.pl

Wyprzedaże, promocje , promocje, wyprzedaże i końcówki kolekcji. Jak widać lato rozpoczęło się na dobre. Nawet moja ulubiona perfumeria Notino zaprasza na cenowy szał z okazji Summer Black Friday. To w sumie nie nowość , bo już rok temu  był letni BF z którego zresztą skorzystałam.
W tym roku proponują nam 20% rabaty na wiele marek , o czym w dalszej części posta.

piątek, 5 lipca 2019

Dolce & Gabbana Dolce

Patrząc tym razem na składniki zapachu, czyli niemal same kwiaty, jest to jeden z zapachów, których w ciemno bym nie kupiła.
Pierwszy chyba raz, jest tak, że totalnie nie czuję tego co w nutach wypisane.  Inaczej , coś tam z wymienionych czuję ale wyczuwam też nuty , których tutaj nie ma 😁.
Jak ? Nie mam pojęcia. 

środa, 3 lipca 2019

Calvin Klein Eternity Summer 2019

Pierwszy zapach z serii Eternity w mojej kolekcji, czaicie ?
Nie mam nawet wszechobecnego klasyka a wyciągnęłam łapki po przeczytaniu nut zapachowych po tegoroczną letnią limitowankę. Nie po drodze mi było do Notino do Bonarki, więc zamowilam zapach w ciemno podczas zakupów ukochanej Chanel. Jeśli jesteście ciekawi czy wpadł w mój nos, zapraszam do dalszej części wpisu.

poniedziałek, 1 lipca 2019

Denko Czerwca

Ale ten czas zapiernicza, dopiero co pisałam post z denkiem maja, który to upłynął mi bez zakupów a wczoraj skończył się czerwiec i przyszedł czas na kolejne denko.
Nowości w czerwcu było nie za wiele, choć kosztowne jak np 200ml Coco Chanel Mademoiselle 😍 Nowości pokazuję Wam zresztą na bieżąco na Instagramie


Teraz czas na czerwcowe denko.


Łączna liczba wyświetleń