A raczej jej resztki, coś tam jednak udało mi się upolować :)
a Wam?
Nienawidzę siebie za to,że na hasło : promocja, wyprzedaż i kosmetyki - zwłaszcza jeśli są w jednym zdaniu, lecę i kupuję nawet jak nie są mi nie zbędne..
tak było i tym razem
Jakość i tło zdjęć nie najlepsza, ale powydłubywałam już produkty z szuflad i pudeł gdzie jest ich - jako zapasów miejsce...
Peelingi i masła do ciała bielenda, wiem że mają parafinę której nie cierpię ale
no właśnie była promocja i za 3sztuki zapłaciłam 3zł więc kupiłam sztuk 6... ( peeling winogrono i papaja podwójnie a peelingów, nawet tych z parafiną nigdy za wiele, te mają pojemność 100ml więc są idealne na wyjazdy - w ostatni weekend właśnie zużyłam 1 winogrono więc o nim niebawem )
Szampony Elseve kiedyś tam , jeszcze przed blogiem bardzo lubiłam
jak zobaczyłam , że jest na nie promocja - 5zł za 400ml - od razu zatęskniłam :-P i kupiłam w ilość 4 szt :)
1 czarny i 3 różowe... czarny już w użyciu i powiem Wam że się lubimy :)
Kremy DD od ladycode, w końcu doczekałam się obniżki - za 3zł.. żal nie brać :P
Morelowy peeling Soraya, również kiedyś tam przeze mnie używany - kiedyś czyli z czasów "przed blogiem" - pamiętam że był fajny, a że teraz 3zł..to wiecie :P
Żeby nie było,że w szale promocyjnych zakupów zapominam o swojej drugiej połówce kupiłam też coś dla męża.
Dezodorant Rexona w sprayu i szampon Clear przeciwłupieżowy (szampon przyda się i mnie w razie W, kiedy jakiś inny zrobi mi łupież na głowie,to właśnie męski clear mnie przed nim broni) za 5zł ... w zestawie myślę że niezły deal.. (zakupiłam więc 2 takie komplety)
I jeszcze dla męża - zestaw 2 szamponów Nivea - również za 5zł (kupiłam też 2 takie komplety)
oraz dla mnie farbę Garnier Oila wraz z pięknie pachnącą odżywką Fructis (czasy PB) za 10zł.
W tle grupowego zdjęcia jeszcze widać płyn do mycia naczyń Kraft Expert - bardzo dobry,jak dla mnie podobny do Fairy , wyprzedawany był po 0.99zł -> wzięłam chyba z 6 ...
oraz duże płatki kosmetyczne,że niby dla dzieci + patyczki do uszu za trójeczkę...
A , że nie samymi kosmetykami człowiek żyje i wielbłądem nie jest , pić musi
do koszyka też wpadły napoje :)
2 Cin Cin drinks - Mojito oraz Arbuzowy - który zresztą już mieszka w lodówce :) - 18% drinki w 0.5l butelce :) Arbuzowy bardzo smaczny, wymieszany ze spritem i kawałkami arbuza :)
10zł za sztukę.
Oraz Luksusowa Dziki Cynamon - brana całkiem w ciemno i nie kosztowana jeszcze , ale za 10zł żal było ostatnich dwóch butelek nie wziąć :)
Proszę o rozgrzeszenie :)