Ponad miesiąc temu wylądowałam w szpitalu.
Nic przyjemnego ani ciekawego.
Pierwszy raz w życiu nie licząc dnia kiedy z płaczem wyszłam z łona mojej mamy to był mój pierwszy raz w szpitalu. Co by się coś działo a nie żebym bezczynnie zwijając się z bólu leżała na sali, trafiłam na stół operacyjny.
Miało być mało inwazyjnie więc zrobiono mi laparoskopię. Niby fajnie bo nie cięli całego brzucha wzdłuż i wszerz ale szwy paskudne były. No i l4 niemal na miesiąc.
Nie odpoczęłam wcale bo zwijanie się z bólu w szpitalu i po nim to nie odpoczynek.
Wydaje mi się , że od pobytu w szpitalu zrobiłam się bardziej wrażliwa na ból.
(Niemal z płaczem szłam ściągnąć te 5 szwów :D oczywiście nie bolało , ale mogło nie? )
Wydaje mi się , że od pobytu w szpitalu zrobiłam się bardziej wrażliwa na ból.
(Niemal z płaczem szłam ściągnąć te 5 szwów :D oczywiście nie bolało , ale mogło nie? )
W każdym razie przy wypisie lekarz polecił mi zakup Naturalnego mydełka z nanosrebrem.
Mydełka miałam używać do mycia ciała przez jakiś czas żeby żadne zwykłe żele pod prysznic nie dotykały szwów - ran.
Takie niepozorne mydełko o pojemności 500ml w wygodnej butelce z pompką kosztowało ok 10zł.
Jak na zalecenie lekarza nie wiele.
Kolor musztardowy i dobra wydajność.
Używam od półtora miesiąca a jeszcze jest połowa.
Co do mycia szwów - ran tym mydłem, sprawdzało się bardzo dobrze, nie podrażniało.
Po zdjęciu szwów również. Moja pielęgnacja to było tylko to mydło i oscanisept.
Bardzo ładnie się wszystko zagoiło :)
Poza ranami mydłem tym myłam też inne części ciała.
Na plecach - tak mam tam trądzik,właściwie jedyne miejsce na ciele gdzie cholery nie mogłam się pozbyć - zauważyłam duże zmniejszenie się trądziku.
Do higieny intymnej - dobrze myje i odświeża, nie podrażnia, nie wysusza i nie ściąga
Do zmywania makijażu,oczyszczania skóry - delikatnie rozjaśnia, nie ściąga skóry a wyraźnie oczyszcza
Do mycia stóp - profilaktycznie bo jest napisane że eliminuje zapach potu i działa przeciwgrzybicznie :)
Nie podrażnia, nie uczula ma za to wszechstronne dobroczynne działanie, więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam to mydełko.
Tak mi się spodobało, że chyba będzie stałym gościem na mojej wannie.
Uniwersalne i wielozadaniowe
pokazuje , że nie zawsze jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego :)
Używałyście mydełka z nanosrebrem?
Nie słyszałam o nim wcześniej :) Szalenie uniwersalny produkt :)
OdpowiedzUsuńSzalenie uniwersalny i szalenie kuszący, poszukam! Szczególnie, że zmniejsza trądzik.
UsuńHmm...
OdpowiedzUsuńSkoro takie dobre to może spróbuje :D
takie fajne, że nie znałam go też wcześniej :))
OdpowiedzUsuńŚwietny produkt rzadko zdarza się, że produkt tak dobrze radzi sobie na wielu płaszczyznach ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam je w moim sklepiku zielarskim ! Wlaśnie zastanawiałam sie, czy sobie go nie kupić. Od niedawna mam spora awersje do żeli pod prysznic z drogerii i myję sie wyłącznie naturalnymi mydełkami w kostce. Super,że na takie problemy tak pomaga.
OdpowiedzUsuńA to ciekawe, nie spodziewałabym się, że takie dobre do wszystkiego praktycznie ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem. Rozejrzę się za nim gdy skończę obecnie używany żel do twarzy, gdyż mam spore problemy z niedoskonałościami.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, ale słyszałam, że to niezła rzecz na trądzik. :)
OdpowiedzUsuńWizualnie mi się nie podoba ;/
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś to mydełko, słyszałam, że na trądzik super, ale nie zauważyłam większych zmian. Ale pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam go do mycia rąk, zarówno w płynie, jak i w kostce. W obu formach nie przypadło mi do gustu i nie pomogło mi przy problemach dermatologicznych:/
OdpowiedzUsuńNie znam go ale słyszałam o niem wiele dobrego.
OdpowiedzUsuń