Czas na kolejny scrub , który ostatnio umila mi wieczorne prysznice. Tak, tak umila, bo ja uwielbiam peelingi do ciała, wolę je nawet od żeli, choć nie stosuję ich codziennie. Jak wiecie, moimi ulubieńcami są scruby cukrowe marki Organic Shop,od kiedy je poznałam zużyłam już nie zliczoną ilość opakowań. Czasem jednak próbuje innych produktów, tak jak bohatera dzisiejszego wpisu.
wtorek, 28 stycznia 2020
niedziela, 19 stycznia 2020
Nasze miejsce na ziemi czyli kupilismy dom
Uwaga, wyszedł mi post - tasiemiec..
Dwa lata,a nawet trochę wiecej zeszło nam na szukaniu naszego miejsca na ziemi.
Dwa lata,a nawet trochę wiecej zeszło nam na szukaniu naszego miejsca na ziemi.
Przed ślubem mieszkałam z rodzicami w Krakowie, w Hucie a po ślubie wprowadziłam się do męża i jego taty na drugi koniec miasta. Do rodziców była więc odległość okolo godziny jazdy komunikacją miejską . Z mężem mieszkałam jakieś 6 lat ale już po 4 wiedzieliśmy ,że musimy czegoś szukać. Kiedy okazało się, że koszty mieszkania w Krakowie są podobne lub nie wiele mniejsze niż koszt domu za Krakowem postanowiliśmy uderzać w dom.
W sumie okazało się, że każde z nas marzyło o domu ale nigdy nie braliśmy tych marzeń na poważnie..
W sumie okazało się, że każde z nas marzyło o domu ale nigdy nie braliśmy tych marzeń na poważnie..
czwartek, 16 stycznia 2020
Farmapol Cremobaza 50%
Na punkcie gladkich i zadbanych stóp mam fioła. Dbam o stopy nie tylko latem ale caly rok. Systematycznie robię peelingi, używam tarki, czasem moczę ale to robię najrzadziej bo ostatnio kiepsko z luźnym czasem. Krem do stóp używam prawie co wieczór.
Kiedyś nie byłam tak regularna jak teraz ,im mniejsze efekty przynosiła moja pielegnacja stóp tym paradoksalnie mniej mi się chciało o nie dbać.
Do czasu aż od szwagierki usłyszałam o Cremobazie, którą jej znów poleciła Pani w aptece kiedy chciała kupić coś dobrego do stóp. Tak oto poznałyśmy Cremobazę.
wtorek, 14 stycznia 2020
Cafe Mimi peeling do twarzy czarny węgiel i drzewo herbaciane
Bardzo lubię peelingi do wszelkich części ciała, to pewnie już wiecie. Mam trochę sprawdzonych i zwykle je właśnie używam, ale zdarza mi się kupić coś nowego kiedy zachęci mnie np skład, cena czy opinia innych. Tutaj nie ukrywam, zachęciła mnie cena. Kupiłam peeling w Lawendowej Szafie, bo tam zaopatrzam się podczas promocji w rosyjskie kosmetyki ,najczęściej podczas rabatów typu -40%. Tak to peeling z dzisiejszego postu wyniósł mnie nie całe 7zł. Tyle słowem wstępu, zapraszam do recenzji.
środa, 8 stycznia 2020
Dior Addict
Czym pachniecie tej zimy?
U mnie czas na granatowe flakony, pierwszy Dior w kolekcji ale na pewno nie ostatni.
Kolejnym zakupem bedzie Jadore , ale zbieram na najwiekszy flakon to mi trochę schodzi😁.
wtorek, 7 stycznia 2020
Cacharel Amor Amor Electric Kiss
Już kiedy pisałam Wam, że najnowszy Amor Amor pojawił się na wyłączność w perfumerii Notino , wiedziałam że prędzej czy później wpadnie on w moje łapki. Wpadł w czerwcu, nabyłam go jednocześnie z 200ml flaszką Coco w nagrodę za maj bez zakupów. Jak wiecie klasycznego Amor Amor bardzo lubię i często do niego wracam, lubiłam też bardzo już niestety wycofaną wersję Tentation. Kiedy więc pojawił się Electric Kiss , nie myślałam za wiele i wpadł do koszyka.
Co sądzę o zapachu?
Zapraszam do dalszej części wpisu.
Dexofytal md krople nawilżająco regenerujące- bo dbam o oczy
Klimatyzacja, długie przesiadywanie przed komputerem czy smartfonem, zanieczyszczenie powietrza czy noszenie soczewek kontaktowych. To wszystko sprawia, że nasze oczy także wymagają szczególnej pielęgnacji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)