Kto z nas nie lubi wystawiać się do słońca kiedy to w końcu się pokaże. Nawet ja, choć opalać się od pewnego czasu nie lubię to czasem wyleguję się na leżaku. Nie ma to jak łapać witaminkę D prosto ze słońca.
Gdzie te czasy, kiedy człowiek w nosie miał filtry i opalał się na dachu wysmarowany olejem 😂. Nie wiem gdzie, ale dobrze , że poszły w nie pamięć. Teraz sama trąbię wszem i wobec o używaniu filtrów i to nie tylko na twarz. Alergia na słońce to po prostu poparzenie, które zapewniamy sobie sami nie stosując odpowiednich środków zabezpieczających naszą skórę.
(źródło: notino.pl )