Plakaty Posterstore - fajny dodatek do mieszkania

Jeśli czytacie bloga jakiś czas lub wpadacie czasem na mój instagram to wiecie , że przeszło 8 miesiecy temu zmieniłam adres zamieszkania. Wyniosłam się z miasta, z tetniącego życiem Krakowa na oddaloną ponad 40km wieś. Im dłużej tu mieszkam tym bardziej się z tego cieszę. Jednak jak wiecie nie budowalismy się od zera, a kupiliśmy dom z rynku wtórnego, wzięliśmy ze sobą moich rodziców , więc nasze piętro wymagało trochę pracy by przystosować je na osobne jakby mieszkanie. Pomijając kuchnie , w której brakuje blatu i 3 szafek - problem ze stolarzem, skończyliśmy.  Mamy gdzie mieszkać i jest ładnie. 

Brakowało mi czegoś na ścianach i nie mówię tu tylko o półkach, których jeszcze nie ma i ze względu na koty nie wiem czy będą. Ale obrazach,obrazkach,zdjeciach czy plakatach .

Przez przypadek przyznam, trafiłam na ofertę sklepu Posterstore i przepadłam.

Uwierzycie, że tydzień myślałam nad zamowieniem? Zastanawiałam się nad konfiguracjami, co i jak powiesić, w jakich rozmiarach , jakie wzory. Rozrysowałam najpierw na kartkach od drugarki,później w kratkę bo było łatwiej. Nie mogłam się zdecydować. 

Wszystko przez to, że wybór obrazów jest mega duży i wszystkie prezentują się niesamowicie.  Byłam pewna tylko co do plakatu jaki chce mieć  w kuchni. Oto on :

Moja kuchnia jest kolorach bieli i szarości. Wylądował w niej więc czarno biały plakat z moją kolejną miłością czyli kawą. Zamówiłam wielkość 30x40cm idealny na małą ścianę w kuchni pomiędzy oknem a wyjściem na taras. Posterstore oferuje  obrazy wysokiej jakości w przystępnych cenach. Inspirowane są stylem skandynawskim, plakaty drukowane są w szwedzkiej drukarni na ekologicznym papierze. 

Do salonu ,który jest kolorach szarości z granatowymi dodatkami chciałam plakaty w odcieniach granatu i niebieskiego.  

W salonie wisi konfiguracja dwóch plakatów w rozmiarze 30x40cm, dwóch 21x30 czyli a4 i czterech 

 13x18. Prezentują się świetnie.

Czas na sypialnie. Tutaj jesli chodzi o meble jest biało ,dodatki są szare więc zdecydowałam się na plakaty czarno białe oraz z dodatkiem różu.

W sypialni plakaty zawisły nad naszym łóżkiem. Tutaj są dwa plakaty 30x40 to kot oraz lew.  Cztery 21x30 czyli kwiaty oraz poziomy napis Love. Do tego trzy małe 13x18 - kolejny kwiat i podwójny napis love oraz korony drzew.

Co Wam mogę jeszcze powiedzieć, ja jestem zakochana. Nie wiedziałam,  że plakaty mogą tak fajnie ożywić i zaakcentować przestrzeń. Kupiłam ich trochę więcej niż widzicie na zdjęciach, przechowuję je w tych samych ramkach ale jakby pod spodem, żeby zachowały kształt. Żeby nie musieć przechowywać ich zwinietych w rulon. Szczerze mówiąc mam ochotę na jeszcze więcej. 

Zapomniałabym, mam dla Was kod rabatowy na 30% zniżki od cen regularnych bez kategorii Selection :

kosmetyczneszalenstwo30 

 Kod jest ważny miesiąc . Czyli do 7.07.20 do północy. Jeśli marzą Wam się fajne aranżacje polecam skorzystać 😊.

Co sądzicie o takich ozdobach mieszkania?

Jak Wam się podobają moje plakaty ?