niedziela, 2 lipca 2017

Himalaya Herbals peeling i maska z modli indyjskiej

Hej słoneczka, tak tak u nas dzisiaj było słońce i mam nadzieje, że pogoda utrzyma się w ciągu najbliższych dwóch tygodniu.
Zależy mi na słońcu , ponieważ Was zostawiam z postem , a sama kończę pakowanie, zgrywanie książek na czytnik i uciekam spać. 
Rano ruszamy " w trasę " w stronę naszego domku, na polanie , w lesie , z dala od zasięgu i cywilizacji. 
Istny survival. Kocham to :)
Na dwa tygodnie zamieszka u nas mama, co by koty miały opiekę a my będziemy się byczyć, czytać książki i pić kawę na świeżym, górskim powietrzu.

Ale nie o moim byczeniu miało być, a o dwóch produktach do oczyszczania twarzy. 
Jeśli Was to ciekawi, zapraszam do dalszej części wpisu.

Szczerze Wam powiem, że o ile słyszałam wcześniej o marce Himalaya Herbals , tak nie stosowałam tych kosmetyków wcześniej. Tym bardziej ucieszył mnie fakt, że zostałam ambasadorką marki i trafiło do mnie kilka ich produktów do testów. W ruch od razu poszedł peeling i oczyszczająca maseczka , o których dziś Wam co nie co napiszę.



Himalaya Herbals
Neem Scrub 

"Peeling do twarzy z modli indyjskiej Himalaya Herbals ma działanie oczyszczające i złuszczające. Granulki pestek moreli delikatnie ścierają z powierzchni skóry twarzy wszelkie zanieczyszczenia, usuwając martwe komórki i zaskórniki. Miodla indyjska znana ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych oczyszcza zatkane pory i reguluje wydzielanie sebum, pozostawiając skórę czystą i świeżą."

Himalaya Herbals
Neem Mask

"Oczyszcza skórę i zapobiega powstawaniu wyprysków i zaskórników. Odmładza i ujędrnia skórę przywracając jej naturalny blask. Antybakteryjna maska reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza zatkane pory skóry i zapobiega nawrotom zaskórników. Poprawia strukturę skóry, odmładza ją i ujędrnia. Miodla indyjska, znana ze swoich przeciwbakteryjnych właściwości, pomaga pozbyć się trądziku. W połączeniu z kurkumą skutecznie eliminuje bakterie wywołujące trądzik. Ziemia fulerska daje uczucie przyjemnego chłodu i wygładza skórę. Do cery tłustej ze skłonnością do wyprysków."



Oba produkty znajdują się w tubkach o pojemności 75ml. Delikatna szata graficzna podkreśla naturalność składników, jakie znajdziemy w produktach marki. Kosmetyki z serii Neem mają za zadanie dogłębne oczyszczanie skóry.

Peeling ma delikatny , ziołowy zapach. Biały kolor i niezbyt mocne, chociaż wystarczające drobiny różnej wielkości - zielone kuleczki oraz zmielone cząstki pestek moreli.
Maska ma kolor błotnisty , zawiera delikatne drobiny i pachnie również lekko ziołowo.

Peeling pomimo średnio ostrych drobin, dobrze oczyszcza skórę, robi "efekt skrzypienia" który uwielbiam, bo po nim właśnie czuję dobre oczyszczenie twarzy.
Im lepiej oczyszcza peeling , tym większe pole do popisu ma maska. Scrub dobrze oczyszcza twarz, przygotowując skórę do dalszej pielęgnacji.
Skóra po jego użyciu jest świeża, gładka a pory  oczyszczone.

Maska nałożona na twarz stopniowo na niej zasycha , tak jak maseczki glinkowe.
Podczas zmywania maski czuć lekkie masowanie skóry, za pewne za sprawą delikatnych drobin które w sobie ma.
Moja skóra po zastosowaniu tego duetu Neem jest dobrze oczyszczona, lekko rozjaśniona, wygładzona i zmatowiona.
Produkty mnie nie podrażniły ani nie uczuliły, nie miałam też uczucia ściągnięcia skóry.
Mam cerę mieszaną, strefa T tłusta a policzki suche i ten zestaw się u mnie sprawdził.

Znacie kosmetyki Himalaya Herbals?
Jakie produkty tej marki są warte wypróbowania?

9 komentarzy:

  1. Muszę wypróbować w końcu produkty Himalaya !! ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mnie kuszą te kosmetyki <3 miłego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś tą maseczkę, gdy Himalaya była jeszcze bardzo słabo dostępna stacjonarnie. Ta maseczka na Wizażu robiła furorę, a na mnie nie wywarła większego wrażenie. Miałam wtedy tez olejek do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobną cerę do twojej więc u mnie ten duet powinien się sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam je ostatnio w mojej aptece, ale nigdy nie miałam kosmetyków tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze od nich nie miałam tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic nie miałam z Himalaya,wstyd :D Chociaż oczywiście znam te kosmetyki z półek :) Peeling plus maska to zwykle fajny duet,warto by wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te kosmetyki są super, ja korzystałam z ich pianki i jest super, nie podrażnia, nie wysusza, a skórę mam skłonną do atopii.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń