środa, 29 kwietnia 2015

Zrelaksuj się..

Co to właściwie jest dobry relaks?
Dobra kawa, najlepiej mrożona do tego dobra książka i wylegiwanie się na łące.
To dla mnie relaks idealny.
Relaksuję  się najbardziej na wakacjach w mojej chacie w górach.
Lubię siedzieć i robić nic lub pół dnia grać z rodzinką w Rummikuba.
To też jest dobry relaks.


piątek, 24 kwietnia 2015

Coś słodkiego oraz coś kwiatowego

Zdecydowanie coraz więcej u mnie się pali :)
Dwa kominki w domu, po jednym u rodziców,na działce i w chacie w górach. Gdzie nie jadę zabieram kawałek wosku(samplera) lub świece.
 Zależy na ile jadę, to chyba już uzależnienie :)

Dzisiaj chciałam opisać Wam moje wrażenia dotyczące dwóch zapachów.
Jednego bardzo słodkiego a drugiego świeżego,kwiatowego.

Zacznę może od mega słodziaka od Village Candle 
mianowicie

***

środa, 22 kwietnia 2015

Makeup Revolution kolorowa kolorówka w mojej kosmetyczce :)

Pisałam Wam już , że bardzo podoba mi się kolorówka firmy Makeup Revolution.
Od ostatniego postu przybyła mi paletka róży,paletka cieni oraz wypiekany róż.
Będą zdjęcia , oraz moje ochy i achy :)



Zacznę od wypiekanego różu Blushing Hearts.
Najpierw bardzo go chciałam, bo jego struktura skojarzyła mi się z różami burżuja , które uwielbiam. 



Do tego śliczne połączenie kolorów :) 
Jednak zanim wpadł w moje łapki kupiłam obie paletki róży i stwierdziłam , że nie jest mi nie zbędny.
Tylko krowa zdania nie zmienia, w końcu więc jednak go kupiłam.
Kiedy gdzieś jadę jest idealny w podróż, nie zawsze chce mi się taszczyć paletkę z 8 różami.
A on jeden ma kilka możliwości kolorystycznych.


Uwielbiam go za śliczne, dziewczęce pudełeczko w kształcie serduszka.
Za 3 piękne odcienie jasnej cegły, brzoskwini i różu w jednym opakowaniu.


Za możliwość łączenia kolorów oraz piękny ale nie tandetny połysk.


Podsumowując serduszkowy różo-rozświetlacz jest boski. 
Nie żałuję ani jednej złotówki , którą na niego wydałam :)

Następnie przejdźmy do drugiej już w mojej kolekcji paletki róży HOT SPICE.


Paletka wykonana z czarnego , mocnego plastyku.
Zawiera duże lusterko.
8 różnych odcieni o bardzo dobrej pigmentacji w tym 2  rozświetlacze.
W palecie HOT SPICE dominują ciepłe i neutralne kolory.
Również można je ze sobą łączyć.
Posiadając obydwie paletki róży MUR + jeden róż serduszkowy na prawdę więcej róży do szczęścia nie potrzebuję.
Bo ileż to róży można mieć w swojej kolekcji :)




No może jeszcze zakupię te bronzery i będę w pełni szczęśliwa :)
Czy ma któraś z WAS może tą paletkę bronzerów? Bardzo jestem ciekawa jak ona się sprawdza :)


Koło czekoladowych paletek również nie mogłam przejść obojętnie.
Skusiłam się na moim zdaniem najbardziej uniwersalnej kolorystycznie.
Mianowicie Death By Chocolate.
Świetne opakowanie , przypominające topniejącą tabliczkę mlecznej czekolady wykonane z mocnego plastyku.
Wewnątrz znajdziemy duże lusterko oraz pacynkę, którą wyrzuciłam od razu bo używam tylko swoich pędzli.



16 cieni o bardzo dobrej pigmentacji i ciekawą kolorystyką.
Zawiera zarówno cienie matowe (6) , jak i perłowe(10).
Większość ma rewelacyjną , satynową konsystencję.
Cienie dobrze się rozprowadzają i w większości nie osypują, dobrze się ze sobą łączą.




Nie są to same nudne brązy za którymi nie przepadam, w wachlarz całkiem ładnych kolorków znajdujących zastosowanie zarówno na dzień do pracy jak i na wieczór na imprezę czy randkę.
Jest kilka brązów- nie brązów, które to ciężko mi nawet określić kolorystycznie, ale są bardzo ładne.

White Light - bardzo jasny,matowy krem idealny jako cień bazowy
Don't Let Go - karmelowy, perłowy brąz
Break Me Up -jasny, chłodny i matowy brąz
Consume Me - cudny satynowy brąz
All Is Lost -  bardzo ciemny,niemal czarny brąz nie do końca matowy


Lick Me - śliczny, jasny matowy brudny róż
Fool's Gold - złota satynowa perła
One More Bar - matowy , czekoladowy brąz
Devour Me - chłodny , matowy brąz
Tear The Wrapper - satynowa,perłowa jasna miedź
Love You to Death - cudny, satynowy , perłowy fiolet w odcieniu śliwki


Pray for Me - satynowy perłowy brąz
Dipped - jasny karmel,perłowy,satynowy
Tease Me - chłodny, przepiękny ,perłowy,satynowy brąz
Set Me Free -jakby srebrny jasny brąz , perłowo-satynowy, również rewelacyjny
Bring Down Angels - satynowa,waniliowa perła


Generalnie z całej mojej nowej trójeczki - róż serduszko,paleta róży i czekolada - jestem bardzo zadowolona.
A Wam jak się podobają?
Może coś też posiadacie na swoich przepastnych toaletkach? :)




poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Obłędnie kokosowa przyjemność

Jako fanka peelingów nie mogłam nie wypróbować apetycznie brzmiącego peelingu od Nacomi.
Tradycyjnie więc robiąc kosmetyczne zakupy w sklepie Grota Bryza do koszyka wpadł







***

piątek, 17 kwietnia 2015

Village Candle Palm Beach

Pachnący piątek :) 
Tym razem na tapecie pierwszy raz zapach od Village Candle.
Po tym jak wprowadziłam Was i siebie w szczegóły dotyczące firmy Village -> klik , zaczęłam je namiętnie testować i posypały się kolejne zamówienia.

Prawie wszystkie zapachy po samych opisach chcę mieć w wersji Vovitów - Samplerów.
Później się zobaczy, chociaż zdradzę Wam , że Palm Beach ma szanse na bycie świecą :)


Village Candle 
Palm Beach


wtorek, 14 kwietnia 2015

Powrót do przeszłości ... czyli mleczko Nivea :)

Nivea.
Marka stara jak świat.
No może bez przesady, ale tradycje marki sięgają ponad 100 lat.
To ona w 1911 r. wprowadziła słynny Nivea Creme czyli pierwszy stabilny krem na bazie oleju i wody , który zrewolucjonizował metody pielęgnacji skóry.
Jest to jedna z największych i najpopularniejszy światowych marek kosmetycznych.
Znana niemalże na całym świecie.
Zaczęła od zwykłego kremu ale idzie z duchem czasu co rusz wprowadzając nowe produkty.

Wiedzieliście, że to Nivea jako pierwsza wprowadziła koenzym Q10 w produktach przeciw zmarszczkom?
Ja nie, dopiero jak zaczęłam wgłębiać się w historię tej firmy dowiedziałam się o tym.






środa, 8 kwietnia 2015

Village Candle kontra Yankee ?

Cóż to takiego Village Candle
Sobie pomyślałam jak zobaczyłam pierwszy raz te świece :)
Yankee Candle znam od dawna, Village dopiero poznałam.
Czym one się różnią ?


piątek, 3 kwietnia 2015

Nowości Yankee Candle na rok 2015 + zapachy miesiąca

Przegrzebałam cały internet :) 
znalazłam sporo nowości , które mają jeszcze pojawić się w tym roku w Polsce z zapachów Yankee Candle
Oczywiście w Stanach będzie sporo więcej no ale...

Już za chwilę będzie dostępna kolekcja letnia

Limitowana, więc w razie zainteresowania radzę się śpieszyć bo będzie jak z żelkami i królikami w marcu..ja nie zdążyłam :(


środa, 1 kwietnia 2015

Miałam się leczyć,ale po co skoro to sama przyjemność..

Marzec upłynął mi na siedzeniu na l4 z powodu mega alergii o której pisałam Wam ostatnio, oraz na początkach choroby świecowej,o której również Wam wspominałam.
Jeszcze wczoraj zarzekałam się , że zastopuję trochę z około świecowymi zakupami.
Przynajmniej do końca miesiąca.
Cóż, dziś mamy już nowy miesiąc :)
Część zamówionych rzeczy do mnie przyszło,pojawiły się nowe promocje.. i pękłam.

W końcu postanowiłam zainwestować i zamiast kupować kilka małych kominków do wosków, skusiłam się na śliczny , oryginalny od Yankee Candle.
Do tego 2 woski,2 samplerki i świeca z drewnianym knotem.
Ach, te grupy świecoholików ..

Łączna liczba wyświetleń