środa, 28 października 2015

Kilka fajnych promocji , na które jednak się skuszę

Celowo przegapiłam wczorajsze i dzisiejsze pomocje Superpharm.
Plany były takie ,że nic nie potrzebuje i nic nie kupuję,do końca miesiąca :)

Ale :P jak zwykle przeglądając prospekty reklamowe w internecie kilka ciekawostek wpadło mi w oko.
Jak na maniaczkę wszelakich zapachów przystało, pierwsze co to skieruję kroki do Biedronki po nowe odświeżacze - wkłady Aril pasują do urządzenia Air wick, oraz pachnące chusteczki i patyczki-dyfuzory zapachowe. 
Zapachy iście jesienno-zimowe.



Do Tesco też będę musiała się wybrać.
Chciałabym w końcu wypróbować jakieś kosmetyki Mixa a także kończy mi się pasta do twarzy Ziaji a w Tesco będzie w dobrej cenie.



Moje ulubione dezodoranty w żelu Lady Spead Stick tylko za 5,99zł


,żele Le Petit Marseillas i ulubiona pasta Max White w promocji.


Wpadło Wam coś w oko z najnowszych promocji?


Jak dobrze , że do Tesco mam 3 minuty na nogach a Biedronkę w drodze do pracy.
Tak w ogóle to od pewnego czasu - pomimo,tego że mam bardzo blisko, zaczęłam robić zakupy w Tesco przez internet z dostawą pod same drzwi.
Jak ktoś nie posiada samochodu - jak my, jest to bardzo wygodne gdy np. chcemy kupić kilka zgrzewek wody mineralnej, ciężkie proszki czy zgrzewki z mlekiem.






wtorek, 27 października 2015

Loreal Professionnel Volumetry - odżywka zwiększająca objętość włosów

Moje włosy przeszły już chyba wszystko.
KIEDYŚ były gęste, grube , mocne i długie.
TERAZ są liche, wypadające i krótkie.
Smutno, ale to jest konsekwencja ciągłej wariacji z włosami.
 Zmienianiem kolorów jak rękawiczki, notorycznym rozjaśnianiem i przyciemnianiem włosów. Kręceniem, prostowaniem.
 Czesaniem na mokro.
 Ogólnie wieloma błędami w pielęgnacji.
























sobota, 24 października 2015

Wanilia z lawendą od Kringle Candle

Nie lubię lawendy. 
Toleruję ją tylko w kosmetykach do stóp.
Czysta lawenda kojarzy mi się ze starszymi paniami :)
Wanilii też nie lubię,jest dla mnie zbyt słodka i mdła, powodująca bóle migrenowe.

Co mnie podkusiło do zakupu wosku , który łączy w sobie dwa nie lubiane przeze mnie zapachy i co z tego wyszło?



poniedziałek, 19 października 2015

To dopiero Crazy Bloggers :P

Czyli jak to możliwe , że wraz z Anią w pewien październikowy weekend z Krakowa wylądowałyśmy na kawie w Gdańsku.


poniedziałek, 12 października 2015

Bomb Cosmetics Blackcurrant Body Polish

Oto podzielę się z Wami moim pierwszym podejściem do produktów marki Bomb Cosmetics.

Producentem kosmetyków Bomb Cosmetics jest brytyjska firma Get Fresh Cosmetics, Ltd, która została założona przez Jamesa Moora i Roberta Philpotta. Ich myślą przewodnią była chęć tworzenia produktów o działaniu aromaterapeutycznym, których stosowanie byłoby wygodne. Pierwszymi produktami marki były innowacyjne kule do kąpieli, które natychmiast stały się hitem. Produkty Bomb Cosmetics produkowane są ręcznie z czystych, naturalnych składników oraz ze starannie wybranych olejków zapachowych najwyższej jakości. Popularność marki to także rezultat podejścia proekologicznego.

W kosmetykach marki Bomb Cosmetics znajdziemy czyste , odżywcze masła, nasiona, czekoladę, orzechy, jagody, cukrowe ozdoby, pączki i płatki kwiatków...a to wszystko ręcznie wyrabiane w południowej Anglii.
Od ponad 14 lat produkty marki Bomb Cosmetics budzą zachwyt wśród wielbicieli pielęgnacji naturalnej na świecie.
Produkty marki Bomb Cosmetics są ręcznie wytwarzane, nie testowane na zwierzętach , bardzo naturalne.






środa, 7 października 2015

Nowości Września

Uh, ale się zapuściłam z blogiem.
Mąż chory,praca plus opieka nad małymi kotkami ostatnio pochłaniają cały mój czas.
Wyjaśniając po kolei
-->  mąż chory na anginę, antybiotyk, gorączka i ogólnie złe samopoczucie , wciąż narzeka że za mało się nim zajmuje :) biedactwo :)

--> małe kotki - na naszej działce która znajduje się w towarzystwie innych działek, jakaś kocia mama wlazła na strych i się okociła. Nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie to ,że porzuciła dwa maluszki.


Nie wiadomo jak duże bo się specjalnie na wielkościach nie znamy, ale są w stanie same jeść karmę dla juniorków.
Jeździmy więc z mamą , ona do południa a ja po pracy na działkę karmić maluszki i pilnować by stare koty nie zjadły im jedzenia.
Stare koty,bo jak to na działkach dzikusów jest mnóstwo. Zbliża się zima, więc szukałam intensywnie cały tydzień też domku dla kotków, bo za małe by zimę na polu przeżyć. Domek znaleziony, Pan po koteczki w sobotę przyjedzie.
Do soboty mogę jeszcze oczka maluchami nacieszyć.

Łączna liczba wyświetleń