Pierwsza recenzja na moim blogu , dotycząca kosmetyków męskich. Zdarzało mi się recenzować męskie zapachy, których używaliśmy oboje, ale z kosmetykami robimy to po raz pierwszy.
Mąż mój "hoduje" brodę już kilka lat. Zaczął zanim zrobiła się modna, śmieje się , że z lenistwa, bo nie chciało mu się golić 😁. Tak długo już nosi tą brodę, że nawet bym nie chciała, żeby się jej pozbył. Raz w miesiącu lub raz na dwa dopieszcza ją u barbera (częściej niż ja odwiedzam fryzjera 🤣) a w pozostałym czasie dba o nią sam w domu.
Na spotkaniu blogerek w kwietniu dostałam idealnie pod męża dopasowany zestaw dla brodacza od firmy Zew. Co było miłe, bo był on na etapie szukania nowej pielęgnacji dla siebie. Już Wam pokazuje co dostaliśmy i czy mąż jest zadowolony.