Miya naturalny żel do higieny intymnej z olejkiem z malin

 Jakiś czas temu w pudełku Pure Beauty znalazłam żel do higieny intymnej Miya. 

Jak by ktoś mi powiedział rok temu , że będę używać różnych płynów do higieny intymnej to bym go wyśmiała. Był taki czas , że łapałam wszystkie możliwe infekcje  - po basenie czy kąpieli w innych otwartych akwenach wodnych. Jedynym środkiem , który mnie przed nimi chronił byl ginekologiczny płyn do higieny intymnej lactacyd . Używałam go kilka lat, bo każda próba odstawienia go kończyła się infekcją. Do czasu pudełek PB , których to dość często pojawiają się produkty tego rodzaju i postanowiłam spróbować. Ostatnimi czasy używam żelu z Miya o którym dzisiaj słów kilka.

" Naturalny żel do higieny intymnej, delikatnie oczyszcza i długotrwale odświeża, daje uczucie nawilżenia skóry. Delikatna formuła zawiera łagodne substancje myjące, aby nie naruszać naturalnej bariery fizjologicznej. Odpowiednio dobrane składniki zapewniają komfort miejsc intymnych. Może być stosowany bezpośrednio po goleniu i depilacji. Idealny jako środek myjąco-łagodzący po stosunku i w czasie menstruacji.

Do każdego rodzaju skóry, w tym wrażliwej.

• Delikatnie oczyszcza, długotrwale odświeża.

• Daje uczucie nawilżenia skóry, koi, łagodzi podrażnienia.

• Niweluje uczucie dyskomfortu. "

Płyn znajduje się w niewielkiej, bo mieszczącej w sobie 140ml produktu buteleczce z pompką. 

Dzięki pompce aplikacja jest łatwa i przyjemna.

Cena regularna jest dość wysoka bo to 39,99zl.

Żel jest wydajny, opakowanie wystarczyło mi spokojnie na dwa miesiące używania, chociaż ja mam zwykle otwarte dwa produkty tego typu. Jeden pod prysznicem a drugi przy bidecie.

Przyjemnie pachnie, jest dość gęsty i bardzo wydajny. Fajnie odświeża, jest delikatny. Nie podrażnia . Przede wszystkim nic mi się po nim nie dzieje, co dla mnie jest najważniejsze. Niestety czasem zmiana płynu wywołuje u mnie infekcje i wtedy wiem, że na pewno do niego już nie wrócę. Tu tak nie było, także dobrze wiedzieć , że jest kolejny płyn do higieny intymnej, który toleruje moja skóra.

Znacie ?