wtorek, 31 października 2017

Nowości października

W październiku wstrzymywałam się od zakupów , serio staram się oszczędzać, choć z różnym skutkiem mi to wychodzi. A bo promocja, wyprzedaż, dwa w cenie jednego i takie tam...

poniedziałek, 30 października 2017

niedziela, 29 października 2017

Yankee Candle Iced Gingerbread / Cookie Swap 2017

Drugi zapach z ciasteczkowej kolekcji, który wypaliłam. Ten już z mniejszą przyjemnością, chociaż w sumie wiedziały gały co brały jak to mówią. Uwielbiam piernik, długo dojrzewający, staropolski ... piec co roku na święta. Uwielbiam zapach jaki roznosi się po kuchni podczas pieczenia.
Ale nie znoszę korzennych zapachów w woskach czy świecach, cynamon, goździki .. totalnie nie moja bajka ..









sobota, 28 października 2017

Yankee Candle Magic Cookie Bar / Cookie Swap 2017

Jakiś czas temu pojawiła się w Polsce kolejna limitowana kolekcja od 
Yankee Candle - Cookie Swab 2017.
W ogóle mam ostatnio wrażenie, że dość często trafiają do nas nowe kolekcje (od Q1 do Q4) , limitowane  edycje czy rzut zapachów dostępnych tylko w USA.
Kolekcja Cookie Swap 2017 była dostępna w każdej formie - wosk,sampler i 3 wielkości świecy.
Ja skusiłam się na razie na dwa zapachy , Magic Cookie Bar oraz Iced Gingerbread.


piątek, 27 października 2017

Serum oczyszczające skórę głowy - Bionigree

Hejo :)
Jakieś  dwa lata temu pierwszy raz używałam peelingu do skóry głowy. Był marki Planeta Organica i pachniał ciastem makowym, dobrze oczyszczał skórę głowy i w ogóle był fajny. Nagle przestał być dostępny , więc moja przygoda z peelingiem do skóry głowy się skończyła.
W sierpniu w moje łapki wpadło serum oczyszczające do skóry głowy, do którego podchodziłam z dystansem. W końcu to TYLKO serum.
Jeśli jesteście ciekawe czy się sprawdziło,zapraszam do dalszej części postu.

czwartek, 26 października 2017

Spiced White Cocoa Yankee Candle

Miałam odpuścić kupowanie wosków na jakiś czas, ale oczywiście jak to ze mną bywa danego sobie słowa nie dotrzymałam i kupiłam 6 nowości.

Wśród moich woskowych nowości , ukazały się:
- The Perfect Tree
- Crackling Wood Fire
- Spiced White Cocoa
- Christmas Magic
- Magic Cookie Bar
- Iced Gingerbread

Z opisów żaden nie przypadł mi do gustu, na żywo jednak mam co najmniej jednego kandydata na świecę.

piątek, 20 października 2017

Jesienno-zimowa zapachowa wish lista

Wish listy pojawiające się od czasu do czasu  na moim blogu to już taka tradycja. Motywują mnie te posty do ich realizacji, tak jak to było na przyklad z toaletka. Bardzo , bardzo chciałam ją mieć, napisałam o niej i po trzech miesiacach powstalo moje ulubione centrum dowodzenia. Uwielbiam ogolnie caly moj maly pokoj kosmetyczny z toaletka, szafą na zapasy i regałem wraz z miejscem do robienia zdjęć. W końcu wszystko ma swoje miejsce i jest poukładane tak jak bym chciała. Prawie, bo przez wzgląd na kociaki na toaletce nie stoja żadne pedzle u organizery z kosmetykami. Prawie wszystko jest ukryte.


Ale dzisiaj nie o toaletce post a o mojej najnowszej, jesienno zimowej wish liście.

środa, 18 października 2017

Yankee Candle WARM Cahsmere w świecy

Przy okazji recenzji wosku Warm Cashmere, wspomniałam Wam , że podoba mi się na tyle , iż chcę go w dużym formacie. No i mam.
Jednak jak wiecie, często w przypadku Yankee są różnice między świecą a woskiem.
Jeśli jesteście ciekawe, czy tu też są , zapraszam do dalszej części wpisu.












poniedziałek, 16 października 2017

Yves Rocher Relaksujący żel pod prysznic i do kąpieli Kwiat Lotosu & Szałwia

Lubię kosmetyki Yves Rocher.
 Nie są dla mnie może jakieś wybitne, ale żele pod prysznic tej marki goszczą u mnie dość często. Lubię też ich wody toaletowe i perfumowane, te pierwsze wbrew pozorom mają bardzo dobrą trwałość drugie natomiast lubię używać jako mgiełki latem.
Ceny regularne tych produktów uważam za wygórowane, ale są takie zapewne dlatego, że często udaje się dorwać fajny kod czy promocje co często obniża wyjściową cenę co najmniej o połowę. Właśnie wtedy ja robię tam zakupy. 
Dziś chciałam napisać o jednym z żeli , który przypadł mi akurat do gustu , na tyle że mam go w mniejszej i większej wersji.

sobota, 14 października 2017

Yankee Candle Vibrant Saffron

Vibrant Saffron pochodzi z kolekcji Q3 2017 Fall in Love , jest ostatnim zapachem z Q3 którego jeszcze nie recenzowałam , bo dopiero nie dawno odważyłam się go odpalić.












czwartek, 12 października 2017

Guerlain Aqua Allegoria Nerolia Bianca

Hejo !
Na początku lata pisałam Wam, że nie mam pomysłu na zapach dla siebie na te wakacje.
Kupiłam jednak kilka flaszek właściwie w ciemno, o dwóch już Wam pisałam a kilka jeszcze czeka na zaprezentowanie.
Dzisiaj pierwsza z moich Aqua Allegorii od Guerlain.

wtorek, 10 października 2017

Balea Totez Meer Salz Dusche Lemongrass-Duft

Czyli wakacyjnego Baleowego wysypu ciąg dalszy. Tak, tak jak Wam pisałam, postaram się pokrótce opowiedzieć o każdym zakupionym produkcie. Chociaż kilka słów.
Żele są chyba znane wszystkim. 
Nawet ja , pomimo że pierwszy raz w te wakacje byłam w DM osobiście, ich żele pod prysznic znałam wcześniej. 
Kupowały mi je znajome lub na słynnym portalu wpadały do koszyka.
Ceny porównywalne do naszej Isany jednak jakoś bardziej polubiłam Balea.
Za opakowania, za zapachy .. 

piątek, 6 października 2017

Bielenda Carbo Detox Węglowa Pasta do mycia twarzy 3 w 1

Hej Miśki :)
Jak zdążyłyście zapewne zauważyć ostatnio jest moda na kosmetyki z węglem. Tak to zwykle bywa, od dawna są pewnie robione ale jak jest na coś nagle szał to wszystkie kosmetyki seriami wypuszczają. Tak jak teraz na tapecie wszystko co węglowe. 
Węgiel aktywny górą !
Węglowe kremy, maseczki, żele do twarzy i mydła. Sama używałam maseczki, niedawno skończyłam żel i jestem w połowie pasty, węglowej oczywiście, od Bielendy.
Żel wpadł mi w łapki bodajże na Meet Beauty, na tyle dobrze mi się z nim współpracowało , że sama kupiłam pastę. To właśnie o niej dziś Wam co nie co napiszę.

środa, 4 października 2017

Jak pachnie świeca Kringle Candle o zapachu Grey

Hej :)
Owszem, czytałam 50 Twarzy Greya jak tylko książki się pojawiały, filmy też oglądałam choć na szczęście nie w kinie bo jak dla mnie były koszmarne. Świeca , której nazwa to Grey wcale ową nazwą nie zachęcała mnie do zakupu. Raz, że nie przepadam za męskimi zapachami, dwa że to właśnie ten filmowy Grey jest na etykiecie. 
W tym przypadku, więc nazwa i wygląd świecy nie zachęciły mnie do jej zakupu.
Prędzej ochy i achy w internecie i wcześniejsza próba daylight.













poniedziałek, 2 października 2017

Nowości i denko września

Hej Miśki :)
 Przychodzę dzisiaj do Was, standardowo zresztą jak co miesiąc z postem podsumowującym.
Co zużyłam a co nabyłam - czy to drogą kupna czy wymiany internetowej. 
Kolejny miesiąc, gdzie zużywanie idzie mi średnio a nabywanie bardzo dobrze, cóż zrobić. 
Jak żyć?  Powolutku, ale do przodu.

Zacznę od nowości , bo są fajne, przynajmniej mi się podobają .













Łączna liczba wyświetleń