Nie wiem, dlaczego jeszcze nie napisałam Wam o winogronowym zapachu od Kringle Candle.
Kupując go w formie daylighta miałam nadzieję, że nie będzie to kopia słynnego Vineyard od Yankee Candle. Vineyard pomimo tego , że połowa świecomaniaków do niego wzdycha mi do gustu nie przypadł. Ponieważ jednak lubię zapachy owocowe, kupiłam daylight Kringle na próbę, kiedy jeszcze był nowością na goodies. Jeśli jesteście ciekawe co sądzę o tym zapachu, zapraszam do dalszej części wpisu.
"Świeczka (Coloured Daylight) marki Kringle Candle o aromatycznym zapachu, soczystych i dojrzałych w słońcu winogron Concord. Słodkie owoce przywołają wspomnienia radosnych wakacji."
Zacznę od tego, że na daylightcie się nie skończło i kupiłam dużą świecę. Zastanawiam się nawet nad kolejną,bo podobno wycofują ten zapach.
Pachnie jak ciemne winogrona, takie rosnące na działce czy w ogrodzie.
Nie jak takie ze sklepu, tylko takie z sadu. Słodkie, intensywny i owocowy zapach ogrodowych winogron po prostu. Extra.
Znacie Concord Grape?
Brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńMogę sobie tylko wyobrazić ten śliczny zapach :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak na żywo pachnie ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zapowiada się nieźle
OdpowiedzUsuńOch nie,winogrona to nie będzie mój zapach :D
OdpowiedzUsuń