O ile mnie pamięć nie myli nie miałam jeszcze żeli pod prysznic z Biedronki. Jakoś tak było mi z nimi nie po drodze. Jeśli już miałam kupować byle jaki , pachnący tylko i myjący żel pod prysznic, stawiałam na rossmanowe żele Isana. Jednak przy setnej rozmowie telefonicznej z Anią skusiłam się w owadzie na dwie wersje zapachowe ichniejszych żeli. Przychodzę więc do Was dziś z kilkoma słowami na ich temat.
Żele BeBeauty przede wszystkim są duże, butelka ma aż 400ml.
Są gęste a tym samym wydajne, nie jest to do końca dla mnie plusem, bo lubię często zmieniać zapachy żeli a ostatnio staram się mieć otwarte max dwa produkty z tej samej kategorii.
Żele kosztują bodajże 2.99zł za sztukę a przy zakupie dwóch chyba płaciłam za nie 5zł, w każdym razie takie grosze , że postanowiłam wypróbować.
Jak widzicie skusiłam się na dwa zapachy
Limonka i Aloes oraz Brzoskwinia i Miód.
Żele jak już wspomniałam, są bardzo gęste .
Ładnie pachną, choć zapachów nie ma wiele i chyba co jakiś czas się zmieniają.
Dobrze się pienią, dobrze spłukują a zapach towarzyszy nam podczas prysznica.
Nie wysuszyły mojej skóry. Więc w sumie jak na żele za takie grosze spisały się nie źle. Będę wypatrywać innych wersji zapachowych i zapewne do nich jeszcze wrócę nie raz.
Znacie biedronkowe żele Be Beauty ?
Miałam wiele wersji zapachowych z Biedry i są bardzo spoko :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, to moje pierwsze dwa
UsuńMiałam kiedyś biedronkowe żele z różnych serii i z każdego byłam zadowolona. Ładne zapachy, dobra wydajność i niska cena. Niczego więcej nie wymagam :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Chociaz ja jeszcze chce by nie wysuszy skory :)
Usuńakurat tych nie znam ,ale będę musiała wyprobowac ;)
OdpowiedzUsuńZa taka cenę zal nie sprawdzic
UsuńJeśli mam być szczera to z Biedronki żelu pod prysznic jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńWypróbuj, cena regularna to chyba 3.99
UsuńNie mialam zeli z Biedronki, zazwyczaj właśnie sięgam po Rossmannowskie albo DM ;)
OdpowiedzUsuńDm nie mam pod ręką, czesciej u mnie goszcza yves rocher niz isana
UsuńLubię zapachy tych żeli
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze dwa ale cos czuje ze nie ostatnie
UsuńAkurat żeli tej marki nie miałam, ale za to, że nie wysuszają skóry duży plus ;)
OdpowiedzUsuńZapachy sprawdzałam u koleżanki, są piękne! Kuszą mnie, ale stwierdziłam że najpierw wykończę zapasy Isany i dopiero później skuszę się na te. :)
OdpowiedzUsuńNa Peach & Honey się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHm ze zwykłego mydla to nie korzystam ale kostka myjąca z dove jest u mnie bardzo czesto
OdpowiedzUsuń