poniedziałek, 10 września 2012

Największe spotkanie blogerek - śląsk

Hello, od razu przepraszam za brak postów w ciągu ostatnich dni. Miałam straszne zawirowanie i mało czasu. Postaram się to nadrobić, aczkolwiek chyba rozkłada mnie jakieś choróbsko :( mam gorączkę,kaszel i boli mnie gardło grrr a za oknem tak ciepło !!!

No ale do rzeczy, wczoraj wraz z Kasią i Iwonką wyruszyłyśmy z Krakowa busikiem do Katowic na spotkanie blogerek. :)



Podróż minęła nam bardzo szybko pomimo braku kawy i chęci snu. Żadna z nas wcześniej w Katowicach nie była dlatego miałyśmy mały problem z dotarciem do miejsca docelowego czyli Pubu Kredens mieszczącego się na ulicy św. Jacka ;)

Podobno z dworca PKP idzie się tak 10min ... cóż my szłyśmy prawie godzinę - dobrze ,że wystarczająco wcześnie przezornie przyjechałyśmy do Katowic :)


Bardzo malutko zdjęć mam, ze względu na beznadziejny aparat za co z góry was przepraszam. Aż wstyd było mi go wyjmować z torebki na tle innych foto sprzętów :)

Zaraz po dotarciu pod Kredens spotkałyśmy Siulke i Ave  a następnie Ewelinę , które wyciągnęłyśmy do mijanego przez nas wcześniej Rossmana :) Miałyśmy jeszcze prawie godzinę czasu do spotkania a pub był jeszcze zamknięty. Wyobraźcie sobie 6 kosmetykoholiczek błądzących w amoku po rossmanie , odganiających się nawzajem od półek z kosmetykami i wychodzących z niego z pustymi rękami?
To byłyśmy my, i wyszłyśmy ze starcia z Rossmanem zwycięsko. :):)

Kiedy wróciłyśmy pod Pub już spora część dziewczyn się pod nim zebrała, więc hurtowo się ze sobą witałyśmy. Na wejście zamówiłam sobie pyszne ! 0.5l wiaderko kawy, chociaż w tak doborowym towarzystwie i tak bym nie zasnęła :) Dziewczyn była cała masa , bo aż 40 sztuk. Oczywiście jak to bywa na tak licznych imprezach nie udało mi się pogadać ze wszystkimi :( Jednak liczę ,że kiedyś uda mi się to nadrobić. Zwłaszcza,że mamy o czym rozmawiać :)

Ania  (podziwiam, że Ci się chciało:*) upiekła na spotkanie  !!40!! cudnych Ciasteczkowo Potworowych babeczek :) Prześliczne prawda?

Miały oczka z czekolady a krem farbował nam usta , języki i zęby - co nie którym również palce i twarz :) hehe.

Główne organizatorki Matleena , Cforcraving , Redhead spisały się na medal. Mogę powiedzieć jedno DZIĘKUJEMY :) Za wspaniałą zabawę, oprawę, miejscówkę, towarzystwo i sponsorów :)

Jak widać na zdjęciu (skradzionym Matleenie ) uśmiechy gościły na wszystkich twarzach :)


Około 17 jednak ja,Kasia i Iwonka musiałyśmy się zebrać na busa do Krakowa :(
Podróż powrotna powinna zająć nam mniej czasu ze względu na to że "znałyśmy" już drogę, jednak 
było ciężko :) 
Wykończone , ale zadowolone i uśmiechnięte ok godziny 19 powitałyśmy Kraków 

Ufff jak dobrnęłyście do końca to gratuluję.:) A teraz wybieram się do łóżka z tą moją gorączką :(












19 komentarzy:

  1. szkoda, zew nie zrobilysmy zdjec z podrózy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia! ja mam dymiące kominy!!! :D ale jak to zdjęcie z busa dość rozmazane :P

      dziękuje, że mogłam z Wami jechać sama pewnie bym nie mogła :) ani nie dotarła :)

      p.s. Dominika co z tym spaghetti ? :D

      Usuń
  2. No zazdroszczę Wam bardzo spotkania. Czekam na kolejne w Krakowie i tam mnie już nie zabraknie :) Spotykacie się w KRK w mniejszym gronie czasami? Chętnie bym się kiedyś wybrała, niekoniecznie na takie wielkie spotkanko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę spotkania, szkoda, że za późno pomyślałam o nim, mogłam się zabrać z Wami :( zdrówka Ci życzę :**

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne spotkanie! :) Obyśmy mogły wszystkie zobaczyć się jeszcze raz, bo czas nie pozwolił na rozmowę ze wszystkimi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowiej ! I do zobaczenia na następnym spotkaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super takie spotkanie :) zdrówka życzę :* mnie też rozłożyło :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka słów zamienione, jest coraz lepiej :) Następne spotkanie będzie przegadane :D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ Wam zazdroszczę, musiało być naprawdę cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha, co po niektórym (mnie!) nawet i sukienkę ;D
    Nom, jeszcze nigdy nie piekłam takiej ilości babeczek na raz ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo miło i głośno było :) Miło było poznać i mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja się zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę wyjść z podziwu, że opuściłyśmy Rossmana z pustymi rękami :D
    Szkoda, że musiałyście wcześniej wyjść, ale mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy :)
    No i szybkiego powrotu do zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda że tu gdzie mieszkam nie ma takich spotkań:( zazdroszczę..pozdrawiam i zapraszam serdecznie http://niusia20.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń