niedziela, 11 lutego 2018

Yankee Candle Sweet Nothings

Czwarta świeca z najnowszej kolekcji Q1 2018 , która trafiła do mnie najpierw w postaci wosku a później w świecy.
Czyż nie jest urocza?


 
Yankee Candle
Sweet Nothings
"Ciepłe, miękkie, słodkie - bańki mydlane, tak delikatne jak cichy szept."
Cała kolekcja kiedy tylko pojawiła się na goodies , mówiła weź mnie do domu.
Kupiłam , więc wszystkie cztery zapachy w formie wosków, największej świecy plus cudną illumę.
Jeśli chodzi o świece, zostaną ze mną tylko dwie i niestety nie jest to Sweet Nothings , pomimo pięknego, jasno lawendowego koloru wosku i ślicznej etykiety.
Zapach idealny dla fanów - Angel Wings, Cotton Candy czy Dreamy Summer Nights.
Czyli totalnie nie mój.
Jest słodycz i delikatność a całość jest pudrowa i delikatnie perfumowana.
W zasadzie podobnie jak w wosku ciężko mi określić czym to pachnie.
Jednak to coś nie jest moim czymś, więc świecę puszczę dalej, moc średnia ale z tego co kojarzę zapachy w tym typie już tak mają. 
Z całej kolekcji zostanie ze mną tylko A Calm Quiet Place i Sun-Drenched  Apricot Rose.

Choć ogólnie kolekcja nie jest zła, jeśli aż połowa ze mną zostaje.

Znacie już zapachy z Q1 2018?
Który najbardziej wpadł Wam w nos?




5 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie zachwyca, bo kolor i mnie by skusił ;)
    Z chęcią dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie znam tych zapachów, ale chętnie bym się na jakiś skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przekonują mnie pudrowe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie by była super,właśnie lubię takie delikatne :) tylko ja oczywiście woski :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń