ShineBox'a mam i ja :)

W tym momencie już nie ma mnie w domu,jestem u mojego M. więc fotki będą jutro.
Jedno jest pewne -  SHINYBOX -
to nie jest żadna ściema :) pierwsze pudelko dotarło dziś do mnie GLS-em jest całkowicie darmowe a zawartośc nawet przyjemna..
A oto i On :)
W skład "tajemniczego" pudełka wchodzą:
-L'oreal professionnel szampon vitamino color 250ml - PEŁNOWYMIAROWY - z niego się cieszę najbardziej bo lubię tą serię do włosów
-BIGENA PHRAMA odżywka multiwitaminowa - Pełnowymiarowa - nie mam pojęcia co to za cholerstwo u wujka Google nic nie wyskakuje
-Rimmel Vinyl Stars lipgloss - Pełnowymiarowy - beznadziejny
-Bioderma Sensibio H2o Micel miniaturka 20ml - pierwszy raz spróbowałam sławnej biodermy
-Pharmatheiss krem ujędrniajacy na dzień do twarzy miniaturka 15ml - też nie znam..

Nie jest to jednak to co miało być typu kosmetyki z wyższej półki renomowanych firm

a to nam obiecywał ShinyBox...

Macie już swojego SHinebox'a? Co myślicie o tej akcji?