Pięknie pachnie...Thierry Mugler Alien Eau Extraordinaire

Na instagramie określam swoją osobę w kilku słowach .
Jako maniaczka wszystkiego czego się dotknie.
 Jak coś mi się spodoba, nie umiem przestać na jednej rzeczy tylko lubię mieć dużo.

Przeczytam 1 książkę autora X i mi się spodoba, to muszę ściągnąć i przeczytać wszystkie jego książki.

Kupiłam jedną świecę zapachową z tzw wyższej półki, spełniła swoje zadanie to po jakimś czasie nie miałam już miejsca w pokoju na półkach na świece.

Kupiłam jedną kolorowankę..zrobiło się ich 10 - akurat ta mania już mi przeszła :)

Zrobiłam raz hybrydowe paznokcie, teraz lakiery do nich nie mieszczą mi się w pudełku , które na nie przeznaczyłam.

Mogłabym tak wymieniać.

Jak każda kobieta lubię też ładnie pachnieć, poza ulubioną trójką zapachów jakimi są

Cacharel Amor Amor, Calvin Klein Euphoria i Thierry Mugler Alien wciąż próbuję kolejnych.

Sama nie wiem, czego szukam bo przecież trójkę ulubieńców już mam.

Niemniej jednak szukam dalej i więcej bo lubię mieć wybór :)
Podczas któryś z kolei zakupów na iperfumy.pl skusiłam się na tester wody toaletowej
Thierry Mugler Alien Eau Extraordinaire 

Do koszyka wpadła wtedy flaszka 90ml ,więc jak widać na zdjęciu raczej się polubiliśmy.

"Alien Eau Extraordinaire marki Thierry Mugler to kwiatowe perfumy dla kobiet. Zostały wydane w 2014 roku. Alien Eau Extraordinaire stworzyli Dominique Ropion i Veronique Nyberg.
Nutami głowy są bergamotka, herbata, tunezyjskie neroli, cytryna, lima i pomarańcza; 
nutami serca są gardenia tahitańska, heliotrop, kwiat pomarańczy, pieprz i ylang-ylang; 
nutami bazy są biała ambra, drewno kaszmirowe, drzewo sandałowe, wanilia i białe piżmo."

Jako fanka klasycznego Obcego - Aliena , mam ochotę na wszystkie wariacje na jego temat. Ta była pierwsza jaką kupiłam poza klasykiem. 

Bardzo, bardzo wpadł w mój nos.

Jak dla mnie jest odrobinę lżejszą wersją klasyka, którego nie jestem w stanie nosić latem natomiast Extraordinarie już tak :)

Nie jest typowym letnim świeżakiem, bo ma w sobie wyraźne Obce nuty , które nadają mu charakteru.

Mój nos wyczuwa bardzo duże podobieństwo do Aliena - klasyka , pewnie dlatego Extraordinaire tak bardzo mi się podoba, jednak jest to woda toaletowa pewnie dlatego jest też delikatniejszy niż obcy brat.

Extraordinaire ma dodatkowo sporo nut cytrusowych , dzięki którym zapewne tak miło mi się go nosi latem.

Jeśli lubicie klasycznego Aliena lub po prostu macie chęć wypróbować jakieś nie banalne zapachy na lato zachęcam wywąchać gdzieś Alien Extraordinaire.

Znacie tą wersję Obcego?