poniedziałek, 17 marca 2014

Ledwo,bo ledwo...ale żyję

Opuszczam się, wiem i przepraszam.
Ostatnio nie mam siły i czasu na nic. Ani dla siebie,ani dla męża,dla rodziców ani na bloga. Nie wiem co się dzieje, źle sypiam i jestem zmęczona ciągle.
Humor mi poprawiają za to nowe kosmetyczne nabytki jakie do mnie dochodzą.

Na pierwszy ogień pochwalę się nowymi nabytkami z Yves Rocher.
Nowymi a jednocześnie pierwszymi, gdyż dopiero zaczęłam z nimi przygodę.
Nigdy jakoś nie miałam przekonania do tej firmy.Czasem będąc w jakiejś galerii wchodziłam do ich sklepu ale wychodziłam z pustymi rękami gdyż ceny stacjonarnie są dość wysokie.
Dzięki Iwonce, pierwsze zakupy zrobiłam z kodem rabatującym cały koszyk o 50% .
Żal było nie skorzystać =D
Więc za to zamówienie zapłaciłam tylko 117zł.


Tylko? Tylko :)

Wzięłam różne szampony, co by sprawdzić jak się u mnie spiszą.
Męski żel/szampon oraz malinową płukankę do włosów.


Kilka żeli pod prysznic - już mogę powiedzieć , że zapachy mają cudne, są gęste i wydajne.
Oczywiście 2 toniki (jeden nie załapał się na zdjęcie) w żelu , o którym pisałam TU, krem do biustu który był prezentem oraz żel antybakteryjny do rąk.


Oraz zapaszki <3
Brzoskwinię i Jeżynę oraz Bez który był w prezencie.


Nie miałam ani jednego braku w paczce, pomimo że słyszałam że są one częste. Może przez to , że jak tylko zrobiłam zamówienie wysłałam meila do BOK-u że nie życzę sobie braków, bo nie chce mi się później użerać z nimi w reklamacjach :)

Jeszcze dobrze zamówienie do mnie nie doszło, jak odkryłam dzięki forum wizaz, możliwość stosowania różnych kodów rabatowych,które są w stanie skutecznie obniżyć zamówienie :)
Wybrałam się, więc na przeszpiegi do sklepu stacjonarnego żeby powąchać perfumy.
I tak oto skusiłam się na kolejne zamówienie

Wybrałam perfumy
So elixir w wersji Edp
Flowerparty
kupiłam też malinowy żel pod prysznic i malinową pomadkę do ust
następnym razem na pewno kupię malinową wodę :)
w prezencie tym razem wybrałam wodę Naturelle

oraz żel pod oczy roll-on :)
z którym już się bardzo polubiłam :)


i wydałam 120zł :)

Prawda że nie wiele jak na tak wiele ? :) proszę mnie tu pocieszyć , że nie rozpieprzam pieniążków co ich nie mam :D

I najlepiej wytłumaczyć przed mężem :)

Szykuję dla Was też małą recenzję z różem/rozświetlaczem Mary Kay o którym pisałam w poprzednim poście.
Czekam tylko na lepszą pogodę czyli lepsze światło :)

Mam pytanie, jako początkowa użytkowniczka kosmetyków Yves Rocher.
Czy możecie mi polecić jakieś fajne , godne zainteresowania kosmetyki tejże firmy?



38 komentarzy:

  1. Z YR najbardziej lubię zel ziarna kawy. Tez często wychodzilam stamtąd z pustymi rękami dopóki nie trafiłam na bardzo korzystny grouppon, podobnie jak Ty mocno się wtedy obkupilam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już od jakiegoś czasu planuję zakupy w YR, ale na razie nie mam pieniżków na takie przyjemności.
    Powiedz jakim cudem zdobyłaś aż 50% na cały koszyk? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdzieś w internecie na blogach się bujał, pocztą pantoflową do mnie doszedł juz niestety nie aktualny:(

      Usuń
    2. W sumie na razie i tak nie zamierzam robić tam zakupów, ale mam nadzieję, że jak będę je składać za kilka miesięcy też będzie taka promocja :)

      Usuń
    3. promocja , dla kogos kto dopiero zaczyna z Yves;em i chce kilkanaście produktow tanio sprobowac

      Usuń
  3. z tych szamponów nie miałam żadnego :D a sporo ich zużywam
    płukankę wielbię, tak samo ten malinowy żel pod prysznic :) bardzo chwalę sobie również ten krem - mój ulubieniec jesienno zimowy: http://szpinakozerca.blogspot.com/2013/04/krem-rewitalizujacy-cure-solutions-anti.html baaardzo dobry
    oraz tusz sexy pulp :) teraz mam też róż i niczego sobie :)
    a zakupy niezłe, trochę już zamawiałam i przyznam szczerze, że nigdy nie miałam ani jednego braku i pierwsze słyszę :) albo taka szczęściara jestem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba szczęściara, z tego co czytałam na forum braki są częste :) nawet iwonka-strawberry miała braki w swojej paczce :(

      Usuń
    2. to mi wypada totka puścić :) faktycznie

      Usuń
  4. Świetne zakupy :) Żele tej firmy pachną obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z chęcią zrobiłabym podobne zamówienia w YR, ale obładowane zapasami półki skutecznie mi to uniemożliwiają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie będę pisać o moich zapasach :P
      ale na taką promocję i okazję by wypróbować nową dla mnie firmę nie mogłam się nie skusić :)

      Usuń
  6. Spore zakupy i tylko za 117zł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bo Iwonka myśli o swojej koleżance :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubimy kosmetyki YR, często je kupujemy. polecamy Ci serdecznie linię waniliową, jeżeli lubisz zapach wanilii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię, ale na wanilię muszę mieć odpowiedni nastrój :) obecnie używam żelu pomaranczowego,perfum so elixir i roll on pod oczy - z całej trójki jestem zadowolona,oj przybyło kosmetyków do recenzji,przybyło :)

      Usuń
  9. Zaszalałaś ;) Ja też bardzo lubię żele pod prysznic z tej firmy, szczególnie kawowy i makadamia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam oba :) zobaczymy jak się u mnie sprawdzą :)

      Usuń
  10. Uuu, zaszalałaś :) Ja jakoś nie mam przekonania do tej marki, choć uwielbiam ich peeling do stóp. żel z kawą i owocowe wody perfumowane. Uwielbiałam jabłkową, ale była to wersja limitowana, o czym nie wiedziałam, i dość szybko zniknęła :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybacz, ale Cię nie pocieszę... toż to czyste szaleństwo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio dużo YR na blogach:) ja jakoś nie zareagowałam na tą promocję nie wiem czemu.... widocznie nic nie potrzebuje; ) ja bardzo lubię ich żel pod prysznic z owsem♡ piękny delikatny zapach idealny na ciepłe dni.... i YR podobno ma ładne wody, perfumy....

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale boskie nowości :)) Ja z YR tylko wodę toaletową dziką jeżynę mam i mnie się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam troszkę kosmetyków z YR, ale średnio za nimi przepadam. Żele są jednak bardzo przyjemne :) Dobrze wspominam również odżywkę w sprayu ułatwiającą rozczesywanie włosów. Natomiast ich kremy robią mi więcej krzywdy niż dobrego :(

    OdpowiedzUsuń
  15. jasne,że wiele za niewiele:))))
    tak najbardziej opłaca się kupować w YR i sama co jakiś czas robię większe zamówienie:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo tego :) Z szamponów używałam wersji volume, która stała się moim ulubieńcem. Zaciekawiłaś mnie zpachami chyba przy najbliższej okazji się tam wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne zakupy ;) A z tym czasem, to ostatnio mam podobnie.
    Chyba jakieś przesilenie wiosenne, bo czuje się ostatnio przybita problemami...

    OdpowiedzUsuń
  18. wow , tyle kosmetyków za 120 zł , świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Coś czuję, że przez następne kilka miesięcy naczytamy się trochę o tych kosmetykach :)

    MSjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow! Ile produktów. Jestem bardzo ciekawa szamponów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Same cuda z Yves ♡ Trzymaj się będzie dobrze :-*

    OdpowiedzUsuń
  22. Super nowości! U mnie też o pace z YR :-) Podziel się jakimś magicznym kodem, bo kusi mnie już kolejne zamówienie ;-))

    OdpowiedzUsuń
  23. Domi, idziesz ze mną na odwyk. Pakuj się, pożegnaj się z mężem i jedziem :-DDD

    OdpowiedzUsuń
  24. Wydałaś na prawdę niewiele :) perfumy Flowerparty kocham i uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Za tyle kosmetyków to naprawdę się opłaciło, jesteś usprawiedliwiona, nawet przed mężem :) ja jakoś jeszcze nic nigdy nie kupiłam w YR :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń