wtorek, 19 sierpnia 2014

Już nie liczę po raz który, czarne mydło na blogu :)

Taaak znów o czarnym mydle :) 
Jako , że jest to jedyny produkt w tym momencie (nie licząc ostatnio delikatnej pianki Alverde) którym myję twarz od prawie roku.
Zmieniam tylko warianty i producentów sprawdzając jakie ciekawe czarne mydła mamy dostępne na rynku :) bo wiem,że nic mi tak dokładnie i wyraźnie nie oczyści twarzy jak Savon Noir.

Tym razem, więc na tapecie 


Po różanym mydle z mydlarni Franciszka, postanowiłam poszukać innego Savon Noir o różanym zapachu a tych samych oczyszczających właściwościach.
Akurat w tym czasie w moje łapki wpadło to oto mydełko.

Cena dość konkurencyjna gdyż 100g Różanego od Franciszka kosztuje ok 28zł a 100g tego o tu kosztuje 19zł.

Cena nie wielka , a mydło bardzo wydajne jak to na czarne mydło przystało.


Konsystencja dla osób mających wcześniej do czynienia z czarnymi mydłami - idealna. Dla świeżaków no cóż musicie nauczyć się nim bawić,zwłaszcza że nie wielka ilość wystarczy do dogłębnego oczyszczenia twarzy.

Wg producenta nie trzeba mydła stosować codziennie wystarczy raz na 3 dni gdyż bardzo dogłębnie oczyszcza ono skórę i przy zbyt częstym stosowaniu może ją wysuszyć.
Mi nie wysusza, stosuję raz dziennie no chyba , że zapomnę.
Jestem posiadaczką cery mieszanej - tłusta w strefie T i lekko sucha na policzkach.

Skóra po użyciu tego mydła jest wyraźnie i dogłębnie oczyszczona , pory mniej widoczne - ten efekt z mniej widocznymi porami jest u mnie od kiedy zaczęłam regularnie stosować czarne mydła.
Mydło skrzypi podczas spłukiwania, co bardzo lubię i tylko czarne mydła dają u mnie to uczucie :)

Nie występuje uczucie  ściągnięcia skóry czy wysuszenia,co dla mnie ważne.
Mydło pachnie różą, co zdecydowanie mi się podoba i dzięki temu walorowi będę używała tylko różanych czarnych mydeł :)

Z czystym sumieniem mogę Wam polecić to mydełko :)



19 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam okazji używać czarnego mydła ale bardzo zaciekawił mnie ten produkt;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam okazję przetestować czarne mydło. Bardzo mi się ten produkt spodobał!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam y Organique i te bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. marzy mi się to mydło, na pewno kiedyś je wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo dobrego czytam na temat tych czarnych mydeł, muszę sobie jakieś zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Robilam juz kilka podejsc do tego mydla, jednak do tej pory sie nie zdecydowalam, czas to zmienic

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam czarnego mydła i tak mnie kusi...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja muszę skusić się na jakieś pełnowymiarowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ to jest pełnowymiarowe :)
      są różne pojemności mydeł :)

      Usuń
  9. Planuję zakup i się zebrać nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji testować tego produkty ani chyba żadnego innego czarnego mydła , ale jestem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam,czarnemu mydłu - tak to się piszę ? :D :O - jestem wierna od ok roku, zmieniając tylko firmy i rodzaje żeby Wam recenzować różne warianty :)

      Usuń
  11. Od dawna już planuję zakupić czarne mydło, muszę się nareszcie skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chociaż kolor brzydki to kiedyś zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm ja mam jedno, ale nieprzyjemnie pachnie, więc nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy o tym nie słyszałam.. Może kiedys się skuszę. Obserwuję i ściskam ♥
    http://milano-infusion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Od dawna myślę o czarnym mydle, mam nadzieję, że w końcu je dorwę, bo czuję, że by mi się spodobało :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam takiego mydełka. Chętnie wypróbuję, kiedy będę mieć okazję, bo jestem posiadaczką cery trądzikowej i dobre oczyszczenie to dla mnie podstawa.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń