wtorek, 22 maja 2018

Cien - Płyny micelane z Lidla

Podczas zeszłorocznej promocji na kosmetyki w Lidlu  - bodajże 2+2 , zainteresowały mnie ich płyny micelarne. Kupiłam oba rodzaje a także mydła w piance także marki własnej Cien o których już Wam pisałam.
Jeśli jesteście ciekawe co myślę o tych groszowych micelach, zapraszam do dalszej części wpisu.
Producentem płynów jest Orkla Care czyli Soraya.

Są dostępne dwa rodzaje miceli - łagodzący z wodą różaną do skóry suchej i wrażliwej oraz nawilżający z kwiatem hibiskusa  do skóry normalnej i mieszanej.

Nie mam skóry wrażliwej na uczulenia czy podrażnienia kosmetykami, nie zauważyłam specjalnej różnicy między obiema wersjami , więc recenzja pojawia się wspólna.
Proste opakowania, z zamknięciem na "klik" mieszczą w sobie 200ml produktu.
Oba płyny micelarne skutecznie usuwają resztki makijażu, piszę resztki ponieważ najpierw robię demakijaż olejkiem a później dopiero używam micela.

Nie podraznia oczu ani skóry. Zapachy są bardzo delikatne , nie drażniące , nie pozostawiają na skórze żadnej warstwy a cerę mam dobrze oczyszczoną i odświeżoną.
Za takie pieniądze - niespełna 5zł bez żadnej promocji myślę, że warto wypróbować.
Nie widzę różnicy między stosowaniem tych tanich produktów a tych trzy razy droższych, zwłaszcza że to tylko micel. 


Znacie płyny micelarne Cien z Lidla?
A może używacie jakiś innych kosmetyków z tego dyskontu?


10 komentarzy:

  1. Ja osobiście wolę micele z Biedronki, też są tanie i dobrze działają ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ich produkty są tanie i skuteczne

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro nie podrażniają oczu, to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja siostra ma różową wersję i jest zadowolona. Ja jeszcze ich nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam tych płynów micelarnych. Z Lidla używałam żeli pod prysznic i kremu do twarzy z Q10

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam ich. Rzadko kiedy uzywam micele, zazwyczaj tylko do oczu jesli juz musze. Te mnie w ogole nie kuszą:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam, że Lidl ma coś takiego w swoim asortymencie ;) Ja jednak zostanę przy sprawdzonych micelach z Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Po tym niebieskim płynie i demakijażu nim rzęs myślałam że mi oczy wypali, a nie używałam go w nadmiernej ilości. Po za tym podrażnił mi strasznie skórę wokół oczu, więc nigdy więcej... Dobrze, że u Ciebie się sprawdził i nie zrobił krzywdy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie kiedyś micela z Lidla spróbuję :) z linii Cen lubię mydła do rąk w piance,miałam też dwufazowy płyn do demakijażu-fajny :) No i słynny krem Cien z Q10 :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń