Ostatni zapach z kolekcji Q2 o którym chciałam Wam co nie co wspomnieć.
Tutaj czytając o jego nutach zapachowych, byłam niemal pewna , że więcej niż jeden wosk na próbę nie wchodzi w grę. Jesteście ciekawi jak wypadł w paleniu?
Yankee Candle
Misty Mountains
"Bezkresna panorama porośniętych sosnami gór spowitych tajemniczą, chłodną mgiełką."
W paleniu - niespodzianka!
Pomimo, ze nuty nie do końca moje . Całość skomponowana tak ładnie, że naprawdę mi się podoba.
Co jest dziwne w tej kolekcji?
Ano to, że jest zaskakująco udana i wszystkie 4 zapachy mi się podobają, pomimo że są tak różne.
Zapach jest bardzo ładny.Trochę perfumeryjny niczym dobre męskie perfumy ale zarazem zimny , lekko mięstowy. Trochę słodki z ziołowym podbiciem.
Niestety moc w wosku słaba :(
Wszystkie 4 nowe zapachy do kupienia np na goodies.
Znace Misty Mountains?
Nie mój zapach - zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale chyba nie mój zapach.
OdpowiedzUsuń