sobota, 26 maja 2018

Yankee Candle Storm Watch

Przedstawiam Wam moje najnowsze zakupy z goodies. Są to limitowane świece z USA , dostępne u nas do wyczerpania zapachów i tylko w największej formie czyli dużej świecy.
Limitowanych zapachów jest więcej, ale na pierwszy ogień skusiłam się na te trzy, choć jeszcze kilka kusi.




"Zapach tak orzeźwiający jak czyste, wilgotne oceaniczne powietrze tuż przed burzą."

Myślał by kto, że kupię świecę o zapachu powietrza.
Przecież jestem fanką zapachów owocowych..
Ale kiedy udało mi się ją wywąchać u koleżanki na sucho wiedziałam, że muszę ją mieć.

Zapach jest piękny, świeży ale nic praniowego. Delikatnie męski , lekko słodki , trochę jak powietrze za miastem po burzy z deszczem. Wyczuwam w nim kwiatowe nuty, także obstawiam , że to zapach powietrza po burzy na łące pełnej konwalii i stokrotek.
Na prawdę bardzo udana kompozycja choć nie owocowa.
Moc dobra, wyczuwalny w całym salonie i na przed pokoju przy otwartym balkonie.

Polecam Wam go wypróbować , serio.



4 komentarze:

  1. Kocham burze, jestem fanką piorunów. Uwielbiam zapach deszczu i ciszę przed burzą. Tą świeczkę pokazała mi moja przyjaciółka i chyba sobie odłożę na nią pieniądze :D Bałam się nie co, że kupiłąbym ją w ciemno i bym się zawiodła jej zapachem. Po Twoim opisie jeszcze bardziej się na nią podjarałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna jest serio spróbuj wywachac gdzieś jeszcze dla przypomnienia

      Usuń
  2. nie znam tych zapachow, a chetnie bym powachala

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń