Obecnie moimi ulubionymi maseczkami są te z Bingo Spa ;) dziś więc czas na
Maskę do twarzy Proteiny Kaszmiru i Jedwabiu do każdego typu cery
Opakowanie:
Okrągły słoiczek z solidnego plastyku.Wygodny w uzyciu miesci w sobie 120g maseczki. Papierowa etykietka- której mówię nie gdyż pod wpływem wody kurczy się i schodzi z opakowania - jak niestety na większości ich kosmetyków.
Opis producenta i skład:
Konsystencja i zapach:
Konsystencja kisielu, żelu. Taka sama na twarzy jak i w opakowaniu, czyli nie zasycha. Łatwo się nakłada.
Zapach świeży ale dość intensywny.
Rezultaty po zastosowaniu:
Maseczkę używam 1-2 razy w tygodniu. Na zmianę z innymi.
Zaraz po uzyciu daje efekt lekkiego "szczypania" dla mnie to bardziej mocne chłodzenie.
Po spłukaniu wyraźnie nawilża skórę , napina i sprawia wrażenie zmiękczonej.
Jak dla mnie maseczka jest spoko :) ale Bingo Spa ma lepsze w swoim asortymencie, więc raczej ponownie jej nie zakupię po mimo niskiej ceny - bodaj 10zł.
Przez to "Szczypanie" raczej nie dla wrażliwców.
Jednak ja wolę maski kremowe lub błotne, ew peel-off
i bez zapachowe
Nie stosowałam tej maski.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
Ja też jej nie używałam ...
OdpowiedzUsuńDla mnie ta maseczka jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńO tej jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale plus dla nie za takie opakowanie
OdpowiedzUsuńJa nadal nie skusiłam się na nic z tej firmy, trzeba to zmienić w końcu :)
OdpowiedzUsuńJestem maseczko - maniaczką,więc na pewno bym się skusiła,gdybym miała ją pod ręką:)
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę :) firmę znam ale nie wiedziałam że mają maski :D
OdpowiedzUsuńJa też wolę kremowe maski.
OdpowiedzUsuńPaczuszka własnie do mnie dotarła ;0
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
dałam znać...
nie używałam, pierwszy raz się z nią spotykam :) / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała, ale czy ja to kiedyś znajdę w normalnym sklepie? ;)
OdpowiedzUsuń