Jak już wiecie lub jeszcze nie wiecie , peelingi do ciała i żele pod prysznic to kosmetyki które schodzą u mnie w domu tonami i litrami. Peelingów używam tylko ja, ale do żeli mam jeszcze pomocnika , którym jest mój mąż więc żeli schodzi jeszcze więcej niż peelingów.
Tych dwóch kosmetyków zawsze mam największe zapasy ,
poza tymi otwartymi co najmniej dwa razy tyle nowych.
Najczęściej na wannie stoją mi ze trzy żele o różnych zapachach, w zależności
od nastroju różnych używamy.
Na moim blogu mogłyście już poczytać kilka recenzji produktów Weleda.
Marka ta produkuje leki , suplementy i kosmetyki naturalne, bezpieczne dla skóry, które dzięki swym właściwością nadają się również do skóry wrażliwej.
Filozofią marki jest przestrzeganie najwyższych standardów jakości oraz korzystanie z zasobów naturalnych.
Firma Weleda samodzielnie hoduje rośliny we własnych ogrodach, a wszystkie produkty tworzy wyłącznie z naturalnych składników. Produkty Weleda nie zawierają żadnych konserwantów.
Jak na razie żaden kosmetyk tej firmy mnie nie zawiódł.
Jak jest tym razem?
Opis Producenta:
Doskonale nadaje się dla osób aktywnych: zapewnia przyjemne odświeżenie i dodaje energii po wysiłku fizycznym. Żel polecany dla osób aktywnych.
Wyciąg z arniki sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna oraz poprawia jej barierę ochronną przed drobnoustrojami. Łagodne tensydy roślinne lekko oczyszczają skórę i nie powodują przesuszeń.
Skład:
Water (Aqua), Alcohol, Disodium Cocoyl Glutamate, Coco-Glucoside, Glycerin, Fragrance (Parfum), Xanthan Gum, Sodium Cocoyl Glutamate, Arnica Montana Flower Extract, Lactic Acid, Citric Acid, Tocopherol, Lecithin, Glyceryl Oleate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Ascorbyl Palmitate, Limonene, Linalool.
Żel znajduje się w tubie o pojemności 200ml. Konsystencja żelu jest dość gęsta i bezbarwna.
Po zetknięciu się z wilgotną skórą,żel zmienia się w kremową emulsję. Jest dość wydajny, chociaż dokładnie nie powiem Wam na ile wystarczy bo jak wspomniałam używam kilku żeli na przemian.
Pięknie, świeżo a jednocześnie mocno ziołowo pachnie , co wpływa bardzo relaksująco.
Nie wysusza skóry, po jego użyciu mam nawet wrażenie że ciało jest jakby miększe.
Dzięki zapachowi spodobał się zarówno mnie jak i mężowi.
Do tego idea marki zachęca mnie do ciągłego próbowania ich kolejnych produktów.
Aktualnie jeszcze używam olejku do ciała i kremu do rąk z granatem tej marki, kiedyś i o nich napiszę.
Poznałyście już może markę Weleda?
nie poznałam ale już mam ochotę to zrobić
OdpowiedzUsuńMarka ma kilka fajnych produktow, teraz stosuje serię z granatem..
UsuńNie miałam jeszcze styczności z tą marką. U mnie w domu żele pod prysznic też szybko znikają, więc tego towaru nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńTaaak to produkty ktore u nas schodzą najszybciej
Usuńmiałam ten żel, bardzo przyzwoity ok.
OdpowiedzUsuńZgodze się z Tobą :)
UsuńObawiałabym się, że alkohol, który jest już na 2 miejscu w składzie wysuszyłby moją skórę
OdpowiedzUsuńWysuszenie na szczęście u mnie o dziwo nie mialo miejsca
UsuńTo fajnie, że nie wysusza pomimo alkoholu na początku składu
OdpowiedzUsuńTez sie obawiałam ale jest lepiej niz w porzadku;)
UsuńJa pierwsze widzę te markę i ten produkt ;) Ale brzmi dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMarka ciekawa, ma fajne produkty z dosc dobrymi składami
UsuńNie miałam go ale mogłabym wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam styczności z tą marką. Wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńLubie produkty tej marki, jak na razie każdy ktory używałam spisał sie pozytywnie
Usuń