Kringle Candle Welcome Home

Święta , święta i po świętach. Czyli jak zawsze.

 Fajnie , że były. 

Miło spędziłam czas, rodzinnie i ze znajomymi czyli jak co roku. Mam nadzieje , że i u Was święta minęły w miłej, rodzinnej atmosferze i mogliście chwilę odsapnąć od codziennej gonitwy.

Niektórzy mają to szczęście, że wolne od pracy tudzież szkoły aż do nowego roku, ja niestety już dziś na 9 musiałam iść. Toteż zostawiam Was z kilkoma słowami na temat jednego z zapachów, który towarzyszył nam w święta.

Kringle Candle 

Welcome Home

"Świeczka (Coloured Daylight) marki Kringle Candle o aromatycznym połączeniu przypraw, zapachu świeżo upieczonego chleba i ciepłego paleniska."

Jak już pisałam, jeśli chodzi o zapachy Kringle Candle wolę daylighty niż woski. Świetnie się palą i w większości są bardzo intensywne, idealnie oddają zapach świecy. Bo daylighty kupuję zwykle na próbę, by wiedzieć czy dany zapach chcę w dużej , dwuknotowej świecy czy nie.

Na zapach Welcome Home skusiłam się ponieważ w grudniu był do kupienia ze zniżką 20% na goodies.pl razem z zapachem Kringle jako zapach miesiąca.

 Welcome Home kojarzy mi się ze świętami, w chacie w górach.

Czuję odrobinę zapach dymu, takiego z kominka oraz sporą garść przypraw jak goździki czy cynamon.

Zapach goździków jest zdecydowanie na pierwszym planie, w tle odrobina cynamonu i dymnej nuty. Ogólnie całość komponuje się fajnie, nie sądziłam że taki zapach może mi się spodobać.

Ale dodając do niego ogólną magię świąt, było przyjemnie. 

Znacie Welcome Home?