Czas na kolejny pachnący post z cyklu co mi pachnie na toaletce :)
Tym razem o jednym takim , co go lubię... ale nie do końca bardzo
"Lady Million marki Paco Rabanne to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Lady Million został wydany w 2010 roku. Lady Million stworzyli Anne Flipo, Beatrice Piquet, Dominique Ropion i Bruno Jovanovic.
Nutami głowy są neroli, cytryna amalfi i malina;
nutami serca są jaśmin, kwiat afrykańskiej pomarańczy i gardenia;
nutami bazy są paczula, biały miód i ambra."
Lady Million ma przede wszytskim fajną buteleczkę, przypominającą oszlifowaną sztabkę złota, w środku której skrywa się złoty płyn.
Czytając o nutach zapachowych, wydawał się bardzo "moim zapachem" więc w ciemno kupiłam buteleczkę o pojemności 50ml.
Zapach jest na pewno mocny.
Słodki, świeży , kwiatowy ale jednocześnie bardzo elegancki.
Latem odpuściłam sobie jego noszenie, wiosną tylko wieczorem.
Zimą i jesienią jest całodniowy.
Lady Million jest zapachem otulającym i ciepłym. Do noszenia wtedy gdy czas na golfy, swetry i szale.
Nie czuję owoców które ma wypisane w nutach zapachowych ale za to czuję słodki miód. To pewnie on mnie tak otula, miodowa słodycz została złagodzona kwiatem Neroli i Gardenią.
Na codzień ich nie noszę, bo robią się męczące ale raz na jakiś czas czemu nie?
Chwalone w towarzystwie przez znajomych,że ładnie pachnę.
Kobiecy, zmysłowy, na dłuższą metę jednak staje się męczący.
Bardzo trwały.
Pomimo zbieranych komplementów , za zapach gdy nim pachnę nie czuję się jak milion dolarów.
Są ładniejsze perfumy, ale te też są niczego sobie.
Wykończę flaszkę i kolejnej nie kupię, bo aż takiej miłości i chemii między nami nie ma.
Fajny, ciekawy , buteleczka zdobi toaletkę ale jedna wystarczy i nie zamierzam kupowac kolejnej.
Choć wiem, że ma mnóstwo wielbicielek.
Znacie Lady Million od Paco Rabanne?
Może Wasze nosy bardziej go lubią ?
Kiedyś o nim myślałam ale już mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńButelka naprawdę piękna ; )
OdpowiedzUsuńznam tylko z widzenia,chyba jeszcze nigdy nie wąchałam w perfumerii Lady Million. muszę to zmienić
OdpowiedzUsuńPachną ładnie, choć nie mam ich w swojej kolekcji. Nie wiem jak sprawdziłyby się u mnie na dłuższą metę ;)
OdpowiedzUsuńZnam i je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNeroli ♥
OdpowiedzUsuńnie znam ale ślicznie wygląda opakowanie ;-)
OdpowiedzUsuńTez mi sie podoba :)
Usuńbutelka wygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńzostaje u ciebie Dyed Blonde
Butelka fajna,fakt
UsuńTyle razy go wąchałam i jakoś tak ... to nie "to"
OdpowiedzUsuń