Rainbow Cookie wraz Sun-Drenched Apricot Rose to były moje pewniaki jeśli chodzi o najnowszą kolekcję Q1. Niemal od razu po testach wosków kupiłam je w formie dużych świec.
Niestety czasem tak jest , że zapach w wosku nie jest identyczny jak ten w świecy a od czego to zależy , nie mam pojęcia.
Rainbow Cookie w wosku pachniał inaczej niż wszystkie ciasteczkowe zapachy.
Czuć było wyraźnie migdałowe makaroniki z musem owocowy, cytrusowym.
W świecy zapach gubi owoce, zostaje sama migdałowo-waniliowa, ciasteczkowa słodycz o bardzo dobrej mocy.
Niestety ja nie lubię zwykłych, ciasteczkowych zapachów , są dla mnie zbyt płaskie i zbyt słodkie , tak właśnie jest z kolorowymi ciasteczkami nad czym ubolewam.
Nie czuję w nim nic , absolutnie nic owocowego. Szczerze mówiąc, ledwo co przemęczyłam się by dopalić go do ścianek, bo aż od tej ulepkowej słodkości rozbolała mnie głowa.
Zawiodłam się, puszczę świecę dalej w świat.
Na pewno znajdzie zwolenników, wśród fanów zapachów jedzeniowych i słodkich.
Moc jak wspomniałam jest bardzo dobra.
Zapach Rainbow Cookie dostępny jest w każdym rozmiarze min. na goodies.
Woski o tym zapachu, na pewno jeszcze kupię bo w nich owoce czuję.
Znacie Rainbow Cookie? Co w nich wyczuwa Wasz nos?
ciekawy zapach ;-)
OdpowiedzUsuń