Mam słabość do zapachów Armaniego.
Chętnie testuję jego nowości, ale już się nauczyłam, że po jednym psiku w perfumerii w przypadku jego zapachów nie wyrobię sobie zdania.
Zarówno zapach z dzisiejszego postu jak i ten o którym napiszę w dalszej kolejności wywąchane w galerii nie wpadły mi w nos. Dopiero otrzymane w późniejszym czasie flaszeczki, dały mi się lepiej poznać i powiem Wam, że ... zapraszam do dalszej części wpisu 😁 .
Giorgio Armani Si Fiori
" Sì Fiori marki Giorgio Armani to szyprowo - kwiatowe perfumy dla kobiet. Są to nowe perfumy, Sì Fiori został wydany w 2019 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Julie Masse.
Nutami głowy są zielona mandarynka i czarna porzeczka;
nutami serca są neroli, mech dębowy, paczula i róża;
nutami bazy są wanilia i białe piżmo. "
W dzisiejszym poście opiszę Wam zapach na podstawie porządnych testów, które zrobiłam dzięki 7ml miniaturze , którą dostałam w boxie od ulubionej perfumerii Notino.
Flaszeczka jest przesłodka, nie wielka, poręczna i idealna do torebki. Starczyła mi na porządne testy, dzięki którym wiem, że flaszka 100ml tego zapachu w mojej kolekcji jest tylko kwestią czasu.
Szkoda tylko , że ten maluszek nie ma atomizera ale dałam radę.
Si Fiori wpadł w moje łapki w dobrym momencie, miałam przesyt ulubionej kiedyś wersji podstawowej ,którą czuję od co drugiej dziewczyny u mnie w pracy.
Fiori owszem,ma wspolne nuty ale jest bardziej pudrowym zapachem.
Wanilia,porzeczka i neroli wciąż dobrze wyczuwalne. Gdzieś wyczuwam trochę mandarynki i w tle delikatne różane akordy na pizmowym podbiciu.
Jest to zapach warty poznania, ale jeden test w perfumerii to za mało. Ja po takim teście go skreslilam a po 7ml miniaturce mam chęć na więcej.
Znacie Si Fiori ?
Jak długo musicie testować zapach by być pewnym,że czas na flakon?
Si Fiori wpadł w moje łapki w dobrym momencie, miałam przesyt ulubionej kiedyś wersji podstawowej ,którą czuję od co drugiej dziewczyny u mnie w pracy.
Fiori owszem,ma wspolne nuty ale jest bardziej pudrowym zapachem.
Wanilia,porzeczka i neroli wciąż dobrze wyczuwalne. Gdzieś wyczuwam trochę mandarynki i w tle delikatne różane akordy na pizmowym podbiciu.
Jest to zapach warty poznania, ale jeden test w perfumerii to za mało. Ja po takim teście go skreslilam a po 7ml miniaturce mam chęć na więcej.
Znacie Si Fiori ?
Jak długo musicie testować zapach by być pewnym,że czas na flakon?
Znam, ale wolę standardową wersję :D
OdpowiedzUsuńJa tez wolalam, ale co druga osoba u mnie pachnie klasykiem a ja lubię mieć cos innego niz wszyscy.
UsuńZnam, ale nie miałam. Aktualnie ciut są dla mnie za drogie.
OdpowiedzUsuńZdarza się ze na perfumy zbieram kilka miesiecy 🙈 a czym teraz pachniesz ?
UsuńNie znam, ale opis Twój brzmi fajnie
OdpowiedzUsuńte wersje musze poznac :)
OdpowiedzUsuń