Grudzień to u mnie zawsze miesiąc zakupów, najpierw Mikołaj, później moje urodziny następnie gwiazdka. Także moc prezentów,moc zakupów. W tym roku sama zrobiłam sobie prezent w jednym ze sklepów z dodatkami do domu. Szukałam prostokątnej odpinanej tortownicy , takiej do upieczenia malinowej chmurki.
Sklep Amart zaskoczył mnie bogatym asortymentem .
W oko wpadły mi też duże szklane słoiki z napisem Home Made. Idealne do przechowywania pierników czy innych ciastek. Stoją u mnie na blacie w okolicach ekspresu do kawy.
Do koszyka wpadł też metalowy kosz na owoce w kolorze miętowym i dwa mniejsze szare.
No i patelnia do naleśników.
Końcem wakacji nasza kuchnia została ukończona, okazało się że mamy nie wielką ilość garnków do gotowania na indukcji. Muszę więc się w nie pomału zaopatrzyć. Ta patelnia kosztowała nie wiele i ma taką ładna drewniana rączkę.
Bardzo jestem zadowolona z zakupów, myślę że jeszcze nie raz zamówię coś do domu z tego sklepu. To już chyba starość kiedy zaczynają cieszyć zakupy typu nowa forma do pieczenia, słoik czy ręczniki.
Ciekawa jestem czy Was też cieszą takie zakupy do domu ?
Och tak! Bardzo mnie cieszą takie zakupy :) Słoiczki są super no i nie pogardziłabym tortownicą :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie zakupy do domu ;)
OdpowiedzUsuńja też ;) i za często je robię ;p
Usuńfajny asortyment!
OdpowiedzUsuńLubię zakupy do domu.
OdpowiedzUsuń