Jak już wiecie, makijaż na mojej twarzy gości okazjonalnie. Od kiedy jestem mocno zadowolona z efektów jakie daje moja pielęgnacja twarzy, rzadko sięgam po kosmetyki kolorowe. Do tego dochodzi chroniczny brak czasu, serio wolę pospać rano z 15 min dłużej niż poświęcać je na makijaż, no i wcześniej iść spać niż męczyć się z demakijażem. Nie mniej jednak , wciąż lubię się malować i sama sobie czasem wyszukuje tych specjalnych okazji kiedy to robię. Dzisiejszy post będzie o masełku do demakijażu, które znalazłam w ostatnim pudełku Pure Beauty. Coś czuję , że po jego testach tych okazji będzie więcej.
Kiedyś , kiedy malowałam się częściej, ba codziennie ,miałam wiele różnych produktów do demakijażu. Pamiętam , że najlepiej sprawdzały się u mnie olejki . Z nadzieją więc podeszłam do testów tego masełka.
Nie dość , że się nie zawiodłam, to jest tak cudowne, że chyba faktycznie zacznę się malować znów częściej.
Miya Cosmetics wielofunkcyjne masełko oczyszczająco - pielęgnacyjne 4 w 1
" Wielofunkcyjne masełko 4w1 – demakijaż, oczyszczenie, masaż i maseczka w jednym! Szybko rozpuszcza makijaż, skutecznie usuwa zanieczyszczenia, wygładza oraz zmiękcza skórę. Do wszystkich typów skóry, w tym dla osób o wrażliwej skórze twarzy i skórze wokół oczu.
Do demakijażu twarzy oraz oczu, łagodnego oczyszczania z pozostałości zanieczyszczeń, sebum, potu i kremu z filtrami UV, a także do masażu twarzy i całego ciała oraz jako odżywcza maseczka rewitalizująca. Łatwo się spłukuje, nie pozostawia tłustej warstwy ."
Bez żadnego problemu i szybko zmyłam nim cały makijaż w tym makijaż oczu. Bez podrażnień i z przyjemnością.
Masełko dość zwarte ale zaraz po nałożeniu na ciepłą dłoń zmienia swą konsystencję w olejek. Świetnie sunie po twarzy, nakładam bezpośrednio czystymi dłońmi. Wmasowuję i spłukuje. Wszystko to dzieje się dokładnie ale i szybko . Skóra po jego użyciu jest oczyszczona,wygładzona i turbo przyjemna w dotyku. Nie zapycha, a po kontakcie z wodą szybko się spłukuje.
W jego składzie mamy dwa masła - masło shea , które odżywia i regeneruje skórę oraz masło mango , które zmiękcza, niweluje przesuszenia oraz przywraca sprężystość i elastyczność .
Dodatkowo są też oleje ze słodkich migdałów, kokosowy, buriti,jojoba i ryżowy. Jest też wosk z borówki i witamina E.
Moja skóra uwielbia oleje i masła, dlatego to masełko jest dla mnie świetne.
Chyba mam swojego ulubieńca do demakijażu ❤️
Znacie to masełko ?
Mam to masełko i bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam to masełko ♥
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie
OdpowiedzUsuń