Jakże się z dziwiłam , jak znalazłam pod choinką wymarzone perfumy - tylko jedna osoba wiedziała mniejwięcej które mi się podobają - mój ukochany Tż * . Ale nie liczyłam na nie bo wiadomo w grudniu ciężko z kasą a pozatym tż pracuje po 12h dziennie od poniedziałku do niedzieli więc niby kiedy miał je kupić i gdzie?
A jednak dał rade :)
* dla nie wtajemniczonych TŻ to towarzysz życia czyli chłopak,narzeczony bądź mąż ;)
Są cudowne i na szczęści często w promocjach :)
OdpowiedzUsuń