Cały weekend generalnie włóczyłam się poza domem stąd brak notek.. W piątek wpadłam do rossmana po cień w kremie - jest genialny chociaż nienawidzę ! cieni w kremie bo się rolują ale ten z limitowanki essence nie !
Fajna biała perła do rozświetlania lub jako cień bazowy.
Planuje zaraz zamieścić wyniki rozdania tylko próbuję się połapać z maszyną losującą,
Jak spędzacie ten gorrrrąąąący weekend?
Ja ochładzam sie w basenie z moją siostrą :)
OdpowiedzUsuńA ten cień tyle że miedziany widziałam w Rossmanie swoim :) A na spalona skórę (auuu...) polecam Ci zimny kefir.
Ja wlasnie tez widzialam inne kolorki wczesniej a tego nie, a w piatek wlazłam przypadkiem do rossmana patrze a tu biały - to go cap ! :)
OdpowiedzUsuńco do spalenia , narazie nie piecze:P może nie bedzie:D A zimny kefir to uwielbiam do picia:)
Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio się ciągle włóczę poza domem ;) Szkoda nie wykorzystać takiej pogody :)
Prawda?
UsuńNa szczęscie poznym popołudniem zaczęło łaskawie trochę powiewać, teraz siedzę przy otwartym oknie i troszkę wieje,aż miło.. bo w ciągu dnia upał nie miłosierny..
Ja tylko używam cieni w kremie bo innych nie umiem hah :) Zazdroszczę pływania i opalania ;p
OdpowiedzUsuńteż go mam jest super trwały :)
OdpowiedzUsuńZ okazji zbliżającego się otwarcia sklepu internetowego z kosmetykami naturalnymi i ekologicznymi przygotowaliśmy na naszym blogu konkurs. Serdecznie zapraszamy do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńwww.bioema.blogspot.com