Na temat kosmetyków a w tym poście konkretnie jednego kosmetyku Balea.
Zaraz jak dotaszczyłam kosmetyki Balea do domku zaczęłam testy
- 2 żeli pod prysznic - jeden mam u M a drugi w swojej łazience,
- odżywki i maski kokosowej do włosów - jw.
Dziś naskrobię kilka słów na temat żelu pod prysznic wiśniowo-migdałowego.
Zacznę od tego,że tyle się naczytałam na temat tych kosmetyków,że po prostu musiałam je mieć ~!~
W KrK ,niestety ich nigdzie nie widziałam,więc pewnie znów będę prosiła moją Anię (:*) o zakup kilku produktów jak będzie wracać do Polski.Jeśli się nie uda,pozostanie mi allegro :(
Balea, Żel pod prysznic wiśniowo-migdałowy
Moja opinia:
Plastykowe opakowanie mieszczące 300ml produktu, wygodne do trzymania w dłoni. Ładny design opakowania.
Po otwarciu produktu,oczywiście pierwsze na co zwróciłam uwagę to zapach.
Śliczny,intensywny zapach migdałów z bardzo delikatną nutką wiśni.
Bardzo ładny i smakowity, kojarzy mi się z lodami migdałowymi.
Konsystencja kremowa, średnio gęsta jednak rzadsza chyba od żeli Isana , które jak wiecie bardzo lubię.
Jeśli chodzi o intensywność zapachu podczas kąpieli, ten żelik pobił Isanę.
Żel delikatnie się pieni, ładnie pachnie i nie wysusza skóry. Jest wydajny.
Po kąpieli delikatny zapach czuję na skórze jeszcze ok 20 min.
Nie wiem ile dokładnie kosztuje , na allegro ok 6-7zł
Jeśli nie miałyście okazji jeszcze spróbować tych żeli polecam.
Ja sama mam ochotę na więcej wariantów zapachowych :)
mam go mam! i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa również - pachnie obłędnie :)
Usuńja też się czaję na Baleę,znalazłam nawet sklep internetowy prowadzący tą markę w rozsądnych,wydaje mi się,cenach :) też nie mam dostępu do tych kosmetyków,zatem trzeba sobie radzić :D
OdpowiedzUsuńnie kuś,b o mam od dawna na niego chrapkę
OdpowiedzUsuńnie mam ale chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa wiele czytałam o kosmetykach Balei, może bedzie mi kiedys dane przetestowac :)
OdpowiedzUsuńJa teraz testuję peeling do ciała Balei- mój pierwszy produkt tej firmy, a już mam cała listę kolejnych, które muszę kupić ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Polsce nie ma DM ;(
OdpowiedzUsuńnie moja wersja zapachowa, ale na inną może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńps. mam taka małą dygresję odnośnie bloga. bardzo lubię czytać to co piszesz, jednak ta czcionka i drukowane litery utrudniają czytanie, proponuję żeby je zmienić na coś bardziej czytelnego:)
Mam i w miarę ok jest :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ja na razie ''testuję'' mój pierwszy żel z isany.
OdpowiedzUsuńAle nabrałam ochoty do testowania:))
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńchcialabym miec cos z balea
OdpowiedzUsuńale na ebay cena+przesylka sa za wysokie
u mnie dzis o zestawie 9ciu pedzli hakuro
:)
x
x
x
Ojej ten zapach musi powalać.
OdpowiedzUsuńPrzyznam,ze mnie jakos specjalnie nIe kusza zele z Balea,a to dlatego,ze sa trudnodostepne ,a na polskim rynku jest tyle fajnych zeli...
OdpowiedzUsuńJa akurat bardzo lubie zele z Ives Rocher -polecam :)