Słodki słodziak wypełniający sobą cały pokój, wyłażący na przed pokój i pchający się nawet do kuchni.
Tak słodki,że idealny właśnie chyba do niej.
Mowa o zapachu Maple Butter firmy Village Candle.
Dla wielbicielek słodkości będzie idealny.
Na sucho czuć go bardzo mocno w całym moim 12m pokoju.
Po odpaleniu mega killer włażący w każdy zakamarek mieszkania.
Słodycz,słodycz i jeszcze raz słodycz.
Brązowy cukier, wanilia, naleśniki.
Tak to czuję :)
Kolejny zapach to typowo "zielony"
Fields of Clover
Bardzo świeży i typowo wiosenny zapach.
Dla mnie wyczuwalne nuty trawiaste.
Młodej ,świeżej i zielonej trawki, koniczynę.
Czuję też jakieś bliżej nie określone ale sympatyczne kwiatki.
Razem tworzą iście zielony,wiosenny i fajny zapach.
Oba samplery zakupiłam na swieczkomania.pl.
Znacie któryś z zapachów?
Co o nich sądzi Wasz nos? :)
Co o nich sądzi Wasz nos? :)
wyobrazamsobie jak to musi piekie pachniec :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego zielonego zapachu :P pewnie poczułabym się jak na łące;)
OdpowiedzUsuńFields of Clover mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńTen drugi chętnie wyprobowałabym teraz. Pierwszy - jesienia.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie testowałam zapachów firmy Village Candle :)
OdpowiedzUsuńMusi pieknie pachniec
OdpowiedzUsuńTen trawiasty to coś dla mnie, bardzo ciekawią mnie takie zapachy a rzadko się je spotyka.
OdpowiedzUsuń