poniedziałek, 19 października 2015

To dopiero Crazy Bloggers :P

Czyli jak to możliwe , że wraz z Anią w pewien październikowy weekend z Krakowa wylądowałyśmy na kawie w Gdańsku.




Ano możliwe.
Siedzimy sobie na facebook'u na różnych grupach w tym na jednej poświęconej świecomaniakom , czyli jak nazwa wskazuje ludziom mającym niemal obsesję na punkcie świec.
Aż tu nagle info o spotkaniu owych świecomaniaków, co by mogli się  poznać.pogadać i obwąchać różne cudaki .
Fajnie, szkoda tylko że spotkanie w Gdańsku , ja z Krakowa a Ania z okolic.
No nic, jak nie teraz to kiedy szaleńcze wyprawy na koniec Polski?
Szybkie rozeznanie w cenach, bilety na Polskibus zakupione i wyczekujemy.
Pewniej szybciej było by pociągiem ale dużo drożej, wyjechałyśmy więc w piątek późnym wieczorem by w sobotę rano powitało nas powietrze wypełnione jodem.

Z Galerii Bałtyckiej zgarnął nas Fabian i przez dobrze zaopatrzony w świece Yankee z USA sklep poprowadził nas na miejsce spotkania.



Spotkałyśmy się w bardzo klimatycznym miejscu Table-Top Cafe, dobre miejsce dla fanów gier planszowych :D mają ich w lokalu całe mnóstwo.


na ścianach wypisane różne cytaty co daje fajny klimat.























Do tego pyszne domowej roboty jedzonko, włoska pizza


mega pyszny szejk? 
Koktail?
O smaku mango z kardamonem, do Gdańska mam daleko ale muszę się dowiedzieć jaki jest przepis :)



Było nas sporo :)

 youtube.com/user/OnTheLineWithAlex
  pinknponk.blogspot.com/
 marikaifabian.blogspot.com
 mymixoflife.blogspot.com
 amethystblog.pl
 pluumkaopisuje.blogspot.com
 kulturalnemaluchy.blogspot.com
 cosmeticsmyaddiction.pl
 kosmetykoholizm.pl
codziennosckobiety.blogspot.com
 paczajka.blogspot.com
 isthemagichereforever.blogspot.com
 youtube.com/user/madzik230390
youtube.com/user/Pafnucynka
  cranberryfantasy.blogspot.com
 kosmetyczneszalenstwo.blogspot.com

nie da się ukryć , że wraz z Anią przybyłyśmy z najdalszych zakątków polski .







Jak przystało na maniaków świecowych różne cuda były do wąchania.




























Bardzo spodobała mi się Cotton Candy, Anecie chyba również.


Ania zakochała się w Tahitian Tiare,


wąchaniu nie było końca.


Lokal trochę nas zaskoczył, gdy na jednym ze stolików ujrzałyśmy świecę Yankee Candle Red Apple Wreath.




Dziękujemy firmom za ufundowanie drobnych upominków



Po spotkaniu Anetka zlitowała się nad nami i zabrała nas- mnie i Anię , nad morze.
Wstyd przecież przejechać na drugi koniec Polski i morza nie zobaczyć, zwłaszcza że jego szum jest tak miły dla uszu.


My - wariatki :)


Uff, nie powiem blisko nie było.
Podróż daleka i średnio przyjemna. 
Ale doborowe towarzystwo w drodze i na miejscu wynagradza wszystko :)


Buziaki :*

11 komentarzy:

  1. Super spotkanko. Fajnie, że choć musiałyście przejechać Polskę wzdłuż to śmiało możecie powiedzieć... było fantastycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mango Lassi :) Tak to się nazywa i jest dość popularne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak Mango Lassi właśnie :P może u Was popularne :) ja nie znałam, ale teraz o przepis łatwiej dzięki :*

      Usuń
  3. Widać, ze świetne, bardzo udane spotkanko:).

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie co wspominać :D potem.
    Szalone wyprawy są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha mój mąż też wspomina,zwłaszcza że w dzień mojego wyjazdu dopadła go angina. Także wiesz,wyrodna żona pojechała na weekend z koleżanką zostawiając umierającego męża samego :(

      Usuń
  5. Szalone :D ale pewnie, jak nie teraz to kiedy :D :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za miłe spotkanie. Do zobaczenia.
    :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń