Byłam wczoraj z mężem w Ikei na macaniu i oglądaniu poszczególnych części toaletki, które zakupię myślę pod koniec lutego. Postanowiłam , że będą to dwie małe komódki Alex na których będzie blat, a obok większa komoda Alex. Wszystko w kolorze białym, a na blacie będzie szyba. Już nie mogę się doczekać.😍
Oczywiście jak to wszystko już powstanie, nie omieszkam się pochwalić.
Tymczasem przychodzę do Was z kilkoma słowami na temat wosku Yankee Candle.. swoją drogą jak będę miała tyyyyle szufladek to woski też będą miały swój nowy domek.
"Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: miód, woda kolońska."
Trochę bałam się tej wody kolońskiej w opisie, bo nie przepadam za zapachami męskimi.
Tymczasem..
Są to delikatne męskie ale przyjemne dla nosa nuty, połączone ze słodkością miodu..pitnego.
Tak, tak wyczuwam w nim charakterystyczną woń alkoholowej , miodowej słodyczy, którą zresztą bardzo lubię.
Zapach elegancki, słodki ale nie przesłodzony, męski ale nie męczący dla mojego nosa.
Co dziwne, polubiliśmy się bardzo.
Chociaż nie jest to dla mnie owocowa linia.
Znacie Honey Glow?
brzmi zachęcająco. Kocham męskie zapachy;)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna ten wosk jest na mojej chciejce :D
OdpowiedzUsuńZapach miodu jak najbardziej na tak! :)
OdpowiedzUsuńLubię go :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale kusisz :)
OdpowiedzUsuńhmm uwielbiam zapachy ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie obawiałam się tego wosku, teraz widzę że nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jest sama bardzo chciałabym mieć toaletke :P marzy mi się od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuń