Dziś czas na zapach wiosenny, kwiatowy, kupiony na goodies razem z tulipanami czy winogronami o których już Wam pisałam. Zapach dostępny jako limitowanka z USA, i w sumie tylko dlatego go kupiłam, nie będąc do końca pewna czy mi się spodoba.
W końcu to kwiaty, a w ich przypadku nie wszystko mi się podoba.
Yankee Candle
Hydrangea
"Bukiet świeżych hortensji dostarczony prosto z amerykańskiej wyspy Nantucket."
Śliczny , jasno lawendowy kolor wosku i ogólnie fajnie wyglądająca, wiosenna świeca plus to , że jest zapachem limitowanym, skusiły mnie do zakupu.
Co do zapachu, mój nos wyczuwa piękną kwiatową słodycz ale i coś zielonego, łodyga tudzież liście.
Szczerze, nie mam pojęcia jak pachnie Hortensja ale ta prezentowana w świecy jest bardzo ładna, zwłaszcza że ewidentnie wyczuwam w niej nuty kwiatów bzu.
Jak wiecie bez kocham miłością wielką.
Moc dobra, nie jest to kiler ale jest dobrze wyczuwalna.
Wszystkie świece palę w antykotowej latarence z ikei, mam wrażenie, że ona też podbija ich moc.
Lubicie kwiatowe zapachy?
Uwielbiam zapach bzu. Ten zapach przynosi mi same dobre wspomnienaia ze sobą. Mogłaby mi ta świeca przypaść do gustu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :) bardzo ładnie się ta świeca prezentuje :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam hortensje i wszystkie kwiatowe zapachy więc chciałabym poznać i ten, piękny kolor wosku i szata graficzna etykiety
OdpowiedzUsuńHmm moja mam uwielbia hortensje :)
OdpowiedzUsuńI read this paragraph completely concerning the resemblance of latest and previous technologies, it's awesome article.
OdpowiedzUsuńYes! Finally someone writes about quest bars cheap.
OdpowiedzUsuń