Pomimo, że jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy mam już swoich ulubieńców, często sięgam po nowości szukając innych fajnych produktów. Dlatego właśnie w moje łapki , raczej później niż wcześniej , podczas zakupów na https://www.iperfumy.plwpadł jeden z peelingów L'oreal.
Skusiłam się na zieloną wersję z nasionami kiwi.
Peeling można używać zarówno do twarzy jak i do ust.
Peeling można używać zarówno do twarzy jak i do ust.
"Po raz pierwszy L’Oréal Paris wyselekcjonowały 3 delikatne cukry i połączyły je z nasionami kiwi , aby oczyścić skórę i nadać jej świeżość oraz niewiarygodną miękkość jak u dziecka. To specjalistyczne połączenie nie tylko peelinguje, ale też pielęgnuje skórę. Delikatna zmysłowa konsystencja.
Do stosowania na twarz i usta. Składniki złuszczające w 100% pochodzenia naturalnego. Pielęgnująca formuła o delikatnym zapachu i lekkiej, żelowej konsystencji oferuje wyjątkowe doznania podczas aplikacji, z rozgrzewającym efektem dla skutecznego oczyszczenia skóry.
Składniki oczyszczające:
Nasiona kiwi, by wygładzić skórę i wyraźnie redukować zaskórniki.
Olejek eteryczny z mięty, o właściwościach łagodzących i widocznie redukujących niedoskonałości.
Olejek eteryczny z trawy cytrynowej, by oczyścić skórę. "
Peeling znajduje się w poręcznym słoiczku z grubego szkła. Bardzo wygodne opakowanie pozwala wybrać produkt do samego końca no i widzimy ile go nam jeszcze zostało.
Pachnie słodko, owocowo choć lekko chemicznie jednak raczej umila niż przeszkadza w użytkowaniu.
Kolor jak widać na zdjęciach jest zielony z czarnymi oczkami, co na pierwszy rzut oka kojarzy się właśnie z kiwi.
Konsystencja jest żelowa ale gęsta, kojarzy mi się z miodem trochę.
Drobinami ścierającymi się nasiona kiwi oraz wspomniane cukry.
Twarz po użyciu peelingu jest dobrze oczyszczona, miękka i przyjemna w dotyku.
Od razu podczas peelingowania twarzy mogę go użyć do ust, co jest bardzo wygodne. Peeling też świetnie je wygładza pomagając się pozbyć ew suchych skórek.
Fajnie, że takie 2w1 .
Spoko produkt, nie żałuję tych wydanych kilkunastu złotych.
Znacie? Próbowałyście?
Pachnie słodko, owocowo choć lekko chemicznie jednak raczej umila niż przeszkadza w użytkowaniu.
Kolor jak widać na zdjęciach jest zielony z czarnymi oczkami, co na pierwszy rzut oka kojarzy się właśnie z kiwi.
Konsystencja jest żelowa ale gęsta, kojarzy mi się z miodem trochę.
Drobinami ścierającymi się nasiona kiwi oraz wspomniane cukry.
Twarz po użyciu peelingu jest dobrze oczyszczona, miękka i przyjemna w dotyku.
Od razu podczas peelingowania twarzy mogę go użyć do ust, co jest bardzo wygodne. Peeling też świetnie je wygładza pomagając się pozbyć ew suchych skórek.
Fajnie, że takie 2w1 .
Spoko produkt, nie żałuję tych wydanych kilkunastu złotych.
Znacie? Próbowałyście?
Otrzymałam w prezencie inny z tych peelingów, ale jeszcze go nie testowałam ;]
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak inne peelingi z tej serii
UsuńCzyli coś podobnego jak kiedyś seria z Perfecty,czyli fajna,może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHm nie miałam chyba tej serii z perfecty
UsuńChcę go :D
OdpowiedzUsuńPomacasz jak przyjdziesz:)
UsuńSłyszałam o nim sporo dobrego, sama jednak jeszcze nie miałam okazji testować. :)
OdpowiedzUsuńFajny jest ;)
Usuń