piątek, 9 listopada 2018

Coco Chanel Mademoiselle

Skłamałabym, gdybym Wam napisała że Coco Mademoiselle to zapach na który chorowałam od dłuższego czasu aż w końcu kupiłam zapas.
Skłamałabym, pisząc że od dawna znam tego klasyka bo któż nie zna słynnej panienki od Coco Chanel.


Pierwszy raz z tym zapachem miałam styczność jakieś 3mies temu ,kiedy dostałam od znajomej końcówkę we flaszce. Chciałam poczuć na sobie słynne Coco o których tyle opowiadała mi Ania  ,choć byłam do nich nastawiona bardzo sceptycznie .
Nie był to dobry pomysł bo jest to bardzo wysoka półka nawet na https://www.iperfumy.pl/ gdzie perfumy są o wiele tańsze niż w słynnych stacjonarnych drogeriach .

Coco Chanel Mademoiselle
"Coco Mademoiselle marki Chanel to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet. Coco Mademoiselle został wydany w 2001 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Jacques Polge. 
Nutami głowy są pomarańcza, mandarynka, kwiat pomarańczy i bergamotka; 
nutami serca są mimoza, jaśmin, róża turecka i ylang-ylang; 
nutami bazy są fasolka tonka, paczula, opoponaks, wanilia, wetyweria i białe piżmo. 
Ten zapach jest zwycięzcą nagrody FiFi Award Best National Advertising Campaign / TV 2008."



No i bach. Po pierwszych 3 dniach wiedziałam że ta końcówka perfum była wstępem do zakupu większej pojemności .
Nie powiem , czekałam na promocję, jak wiecie nie lubię małych pojemności ale setka w przypadku Coco to jeszcze nie zakup na moja kieszeń.
Na początek skusiłam się więc na 3*20ml , malutkie buteleczki chowane w eleganckim ,plastikowym atomizerze idealnym na torebkowe wyjścia. Np towarzyszyły mi na weselu brata.

Później wpadła mi w ma łapki 50tka, więc jej używam w domu a atomizerki że mną wychodzą. 



Coco Chanel mademoiselle to zapach w którym jest ukryta kwintesencja kobiecości.
Piękny, mocny, niby bliskoskórny ale jednocześnie ogoniasty.
Niby słodki ale też świeży są tu owoce, są tu kwiaty ale są tu też nuty orientalne.
Zapach elegancki, na wieczory lub chłodniejsze dni. Idealnie mi się go teraz nosi i na ten moment nie wyobrażam sobie żeby miało mi go zabraknąć w mojej perfumowej garderobie.
Mam jeszcze wielką ochotę poznać jego najnowszą wersję Intense, choć najpierw muszę zrobić porządne zapasy klasyka.
Coś czuję, że to będzie jeden z tych zapachów, który nigdy mi się nie znudzi.

Znacie Coco Chanel Mademoiselle?






12 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ale żadna z Chanele nie przypadła mi jeszcze do gustu...Dla mnie są za poważne,choć paradoksalnie,ja stara powinnam je lubić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jedyna chanelka jak na razie która przypadła mi do gustu :D

      Usuń
  3. Bardzo lubię ten zapach i faktycznie to taka klasyka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Popatrz... Ania opowiadałą, a Ania nadal ich nie nabyła :)
    Cały czas wpada coś innego. Ostatnio BECAUSE ;) a teraz jujż niby, niby miała być Mademoiselle, ale zachciało mi się L'INTERDIT Givenchy i serio nie wiem, co będzie pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przez Ciebie ten zapach zaczął mnie kusić i t bardzo źle!!! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ☺
♥ dajecie mi siłę by pisać dla Was dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń